Operatorzy podzieleni w sprawie przetargu na 5G w Polsce

Operatorzy różnią się w ocenach zasad przyszłorocznego przetargu częstotliwości dla sieci nowej generacji. Jak rozdzielić pasmo?

Publikacja: 19.05.2019 20:52

Operatorzy podzieleni w sprawie przetargu na 5G w Polsce

Foto: Patrick T. Fallon/Bloomberg

Konsultacje planu pierwszego przetargu na częstotliwości z zakresu 3,7 GHz lub 3,7 i 3,5 GHz dla sieci 5G, który w połowie przyszłego roku chciałby rozstrzygnąć Urząd Komunikacji Elektronicznej, zakończyły się 14 maja. – W konsultacjach udział wzięło dziewięć podmiotów. Ich podsumowanie planujemy opublikować na początku czerwca – informuje Martin Stysiak, rzecznik UKE.

„Rzeczpospolita” poznała stanowiska części sieci komórkowych: Orange Polska, Play Communications i T-Mobile Polska.

Telekomy zgadzają się co do wagi procedury, jako kluczowego warunku wdrożenia rozwiązań 5G, czy tego, że powinna zostać przeprowadzona sprawnie, a pasmo nie powinno być drogie. Każdy ma własne postulaty, ale są i punkty, w których firmy bardzo się różnią. Play i T-Mobile opowiedziały się za przetargiem. Orange nie zajął w tej kwestii jednoznacznego stanowiska.

CZYTAJ TAKŻE: Ruszyła pierwsza komercyjna sieć 5G w Europie

Właściciel sieci Play uważa, że chcąc osiągnąć z przetargu jak najwyższe wpływy, państwo powinno doprowadzić jeszcze przed jego ogłoszeniem do harmonizacji norm promieniowania elektromagnetycznego nadajników sieci komórkowych z obowiązującymi w wielu krajach Unii Europejskiej. Telekom przygotował wyceny bloku 50 MHz pasma 3,7 GHz. Według niego harmonizacja PEM sprawi, że cena ta będzie mogła być 10-krotnie wyższa.

Orange, który na tle konkurencji dysponuje mniejszą ilością częstotliwości, chciałby, aby każdy z operatorów dysponował szerokim, ciągłym blokiem. Jako przykład podaje rozstrzygnięcie w Finlandii, gdzie wystawiono na licytację trzy równe bloki pasma 3,4–3,8 GHz, po 130 MHz każdy.

Play z entuzjazmem powitał propozycję UKE, zakładającą wystawienie w przetargu czterech rezerwacji po 80 MHz każda, przy czym dwie mają dawać ogólnopolski zasięg sieci, a dwie mniejszy.

CZYTAJ TAKŻE: Poseł: Sieć 5G może mieć wpływ na populację Polaków

Play argumentuje, że w tej sytuacji od razu będzie mógł planować i wdrażać strategię inwestycyjną 5G. Uważa, że w sytuacji gdyby zwyciężyła opcja czterech rezerwacji 50 MHz, uruchomiona sieć będzie uzupełniona po pewnym czasie o kolejny przetarg, a operator będzie musiał opóźnić szeroko zakrojone inwestycje do czasu uzyskania pewności, w jakim zakresie spektrum finalnie się znajdzie.

Play uważa też, że rezerwacja 80 MHz pozwoli uzyskać przepływności obiecywane przez standard 5G, a nie tylko 5G-Ready.

Z kolei Orange Polska kierowany przez Jeana-Francois Fallachera opowiedział się za przydziałem operatorom czterech bloków pasma po 50 MHz każdy z zakresu 3,7 GHz, a przeciwko alternatywie, której zwolennikiem jest Play. „Tylko dwie rezerwacje byłyby ogólnokrajowe. Nie jest jasne, na jakiej zasadzie i w jakim terminie miałoby się odbyć uzupełnienie tych rezerwacji do obszaru całego kraju. Dyskusja w tym zakresie mogłaby znacząco opóźnić cały proces udostępnienia widma na potrzeby 5G” – uważa Orange.

Scenariusz, by pierwszy przetarg objął tylko cztery rezerwacje po 50 MHz, wspiera także T-Mobile, choć zastrzega, że zależy mu także na kolejnej relatywnie szybkiej procedurze rozdysponowania następnych częstotliwości.

Orange proponuje też, by do ustalenia ceny minimalnej przyjąć transakcje, które miały miejsce w Polsce, a nie za granicą. Za tym, aby państwo nie oczekiwało dużych kwot za pasmo, optuje też T-Mobile. Podkreśla, że technologia 5G jest nadal droga.

Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Materiał Promocyjny
Cyfrowe rozwiązania dla budownictwa
Telekomunikacja
Elon Musk czeka na ważną decyzję. Astronomowie ostrzegają przed zgodą na plany SpaceX
Telekomunikacja
Ekspresowy internet. Łączność podczas podróży polską koleją ma się poprawić
Telekomunikacja
Kto zmiecie SMS-y? Do tych rozwiązań komunikacyjnych należy przyszłość
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10