Od lat w telekomunikacyjnej branży mówi się o tym, że jeśli polscy operatorzy komórkowi będą gotowi wydzielić i sprzedać maszty, nie zabraknie chętnych, by je kupić. Wymieniane były wśród nich nie tylko krajowy Emitel, ale także tacy potentaci jak American Tower czy fundusz private equity Abertis, do którego należała firma Cellnex, jeden z największych graczy kupujących wieże komórkowe w Europie.
Temat wraca ze zdwojoną siłą, gdy telekomy szykują się do inwestycji w nowe technologie i sfinansowania poprzedzających je przetargów lub aukcji nowych częstotliwości. Nie inaczej jest teraz, gdy tyle mówi się o przygotowaniach do startu sieci 5G, a mimo tego do takich transakcji nie dochodzi, a opisywane przez analityków scenariusze ewoluują wraz z napływem komentarzy od menedżerów telekomów.
W marcu 2018 roku pisaliśmy, że Grupa Cyfrowy Polsat wnosi do osobnej spółki – PL2014, dziś Polkomtel Infrastruktura – sieć Polkomtela, operatora sieci Plus, wyceniając ją na 1,69 mld zł. Wcześniej do tej samej spółki trafił majątek spółki Aero2, wyceniony na nieco ponad 0,5 mld zł. Olga Zomer, rzeczniczka Cyfrowego Polsatu tłumaczyła wówczas, że chodzi o łatwiejsze zarządzanie infrastrukturą, rozproszoną w różnych firmach (Aero2, podobnie jak Sferia, należało do Midasa, którego przejął z czasem Cyfrowy Polsat).
Od kwietnia ub.r. Dom Maklerski Trigon zwracał uwagę inwestorom, że nie uwzględniają takich scenariuszy, a od października ub.r. wskazywali na wartość z tego wynikającą dla Play Communications.
Jeszcze w kwietniu br. biuro pisało do inwestorów o firmie Play: „Przypominamy, że to jest opcja, która może, ale nie musi się zmaterializować – stosujemy więc odpowiednie ważenie prawdopodobieństwem uzyskanego potencjału wzrostu wyceny. Uważamy, że obecnie rynek mógłby dyskontować tę opcję na 3,3 zł za akcję i taką wartość uwzględniamy w naszej cenie docelowej. W optymistycznym scenariuszu ten upside mógłby się rozszerzyć do 9 zł za akcję”.