Reklama

Aukcja częstotliwości 5G może dać 4,3 mld zł – oceniają analitycy

Biura maklerskie wyceniające spółki telekomunikacyjne przewidują, że wpływy z aukcji pasma dla sieci nowej generacji w 2020 r. będą sporo wyższe niż oczekiwania państwa.

Publikacja: 05.09.2019 19:49

Aukcja częstotliwości 5G może dać 4,3 mld zł – oceniają analitycy

Foto: Adobe Stock

Decyzja Urzędu Komunikacji Elektronicznej co do zmiany formuły dystrybucji pasma z zakresu 3,4–3,8 GHz (tzw. pasmo C) z przetargu na aukcję według komentarzy płynących nie tylko z samego UKE i Ministerstwa Cyfryzacji nie jest przysłowiowym „skokiem na kasę”. Według Jean-Marca Hariona, prezesa sieci Play, aukcja – zwana aukcją 5G – nie będzie oznaczała dla telekomów istotnie wyższych kosztów niż przetarg, a może usprawnić całą procedurę. Podobne nadzieje wyraża T-Mobile Polska.

CZYTAJ TAKŻE: Operatorzy podzieleni w sprawie przetargu na 5G w Polsce

Tymczasem analitycy z biur maklerskich wyceniający akcje firm telekomunikacyjnych przypisują aukcji większe ryzyko niż przetargowi i spodziewają się dużo wyższych wpływów do budżetu z dystrybucji pasma C, niż mówią oczekiwania państwa (1–1,5 mld zł). Takie podejście przyjął np. Paweł Szpigiel, analityk Domu Maklerskiego mBanku, który w czwartek obniżył rekomendację dla akcji Play do „trzymaj” ze względu na aukcję oraz większe ryzyko, że Huawei zostanie wykluczony z przetargów infrastrukturalnych.

Akcje Play w czwartek traciły nawet 16,8 proc., ale rekomendacja mogła być tylko jednym z powodów. Ważniejszym okazało się to, że główni akcjonariusze telekomu zdecydowali się sprzedać część akcji i zgodzili się na 30,5 zł za walor, czyli cenę o 9 proc. niższą niż dzień wcześniej.

CZYTAJ TAKŻE: Premier leci do Szwecji po wielkie inwestycje 5G

Reklama
Reklama

Średnia założeń siedmiu biur maklerskich, które ankietowaliśmy w tej kwestii, to 4,3 mld zł, czyli 1,07 mld zł na każdego z operatorów, przy założeniu, że wszyscy wezmą udział w aukcji 5G w przyszłym roku, oraz że do wzięcia będą cztery bloki po 80 megaherców każdy.

Rozpiętość kwot wpisywanych do modeli analitycznych jest znacząca: od 3,2 mld zł (w wypadku Raiffeisen Centrobank) po 6 mld zł (Santander Biuro Maklerskie). – Zakładamy przyszłoroczne wydatki na częstotliwości 5G w dwóch wariantach – po 600 mln zł dla każdej ze spółek przy wariancie sprzedaży bloków po 50 MHz oraz po 900 mln zł przy czterech blokach po 80 MHz. Przy wyliczaniu ceny opieramy się na aukcjach pasma C z innych krajów, przyjmujemy cenę 7 eurocentów za 1 MHz pasma na mieszkańca. Obecna mediana z aukcji z innych krajów wynosi 10 eurocentów. Zakładamy, że ze względu na niższe ceny usług telekomunikacyjnych i brak nowego gracza Polska aukcja może przynieść niższe ceny niż aukcja włoska czy niemiecka – mówi Łukasz Kosiarski, analityk Pekao IB.

CZYTAJ TAKŻE: Wiceprezes Ericssona: Polska może jeszcze zostać europejskim pionierem w 5G

Dla porównania Dominik Niszcz, analityk Raiffeisenu, sądzi, że operatorzy zapłacą za jeden blok około 800 mln zł. Bliżej średniej prognoz jest założenie Zbigniewa Porczyka z DM Trigon, który sądzi, że w 2020 r. telekomy wydadzą po 1 mld zł.

Spytaliśmy też analityków, ile operatorzy wydadzą na 700 MHz – pasmo ważne, aby 5G miało zasięg ogólnopolski. Czy będzie tańsze, czy droższe? Zdania są podzielone.

Telekomunikacja
Które sieci komórkowe wybierali Polacy? Zwycięzców jest dwóch
Telekomunikacja
Duże zainteresowanie naborem na nadzorcę rynku telekomunikacyjnego. Kto wystartował?
Telekomunikacja
Oto, które sieci komórkowe wybierają polscy użytkownicy. I od kogo uciekają
Telekomunikacja
Brytyjski gigant finansowy wchodzi do Polski z siecią komórkową. Cenowy atak
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Telekomunikacja
Biznes oczekuje ujednolicenia przepisów w krajach UE
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama