Jeden z trzech najważniejszych dostawców infrastruktury dla operatorów komórkowych obok chińskiego Huawei i szwedzkiego Ericssona – fińska Nokia – potwierdziła dziś oficjalnie, że będzie miała nowego prezesa. 53-letniego urodzonego w Indiach obywatela Singapuru, Rajeeva Suri zastąpi na stanowisku starszy od niego o 4 lata Fin – Pekka Lundmark.
Lundmark zastąpi Suri 1 września
Akcjonariusze Nokii, w tym fiński rząd, zaczekają na tę zmianę jeszcze kilka miesięcy. Do końca sierpnia Lundmark będzie nadal szefował tamtejszemu potentatowi z sektora zielonej energetyki – Fortum. Stery w Nokii ma objąć 1 września.
CZYTAJ TAKŻE: Wyniki Ericssona, Nokii i Cisco, czyli czy konkurenci Huawei zyskają na kryzysie USA-Chiny?
Finowie określają tę zmianę mianem zaplanowanej sukcesji. Jak podała Nokia, Suri jakiś czas temu zapowiedział radzie nadzorczej, że po 25 latach pracy dla grupy zamierza odejść. Wówczas nie sprecyzował wówczas terminu.
Ważne zaufanie inwestorów
Według agencji Bloomberg potrzeba zmiany wynikać ma z pozycji Nokii wśród dostawców infrastruktury dla operatorów mobilnych w technologii 5G. Pod względem posiadanych rozwiązań ustępować ma ona głównym rywalom. Koszty nadrobienia dystansu mają być na tyle istotne, że w październiku grupa zrewidowała prognozę zysków i zawiesiła wypłatę dywidendy, doprowadzając w ubiegłym roku do 23-proc. przeceny akcji na helsińskiej giełdzie.