Niemal bez wzrostu – 49 mln zł przychodów – zakończył pierwszą połowę br. TelForceOne – grupa w skład której wchodzi producent aparatów myPhone i dystrybutor akcesoriów do telefonów komórkowych oraz elektroniki. Zarząd spółki tłumaczy, że „stagnacja” to efekt czynników zewnętrznych: spowolnienia gospodarczego oraz zdarzenia jednorazowego w postaci „zaprzestania projektu przez jednego z operatorów wirtualnych”, który zapewniał producentowi aparatów myPhone blisko 20 proc. wolumenu obrotów w 2010 r.

TelForceOne nie podało nazwy owego MVNO, ale można się domyślać, że chodzi o sieć wRodzinie, prowadzoną w ub.r. przez spółkę z grupy NFI MidasCenterNet – dla fundacji Lux Veritatis. Klienci sieci wywodzili się wówczas ze społeczności utworzonej wokół mediów o. Tadeusza Rydzyka: Radia Maryja i Telewizji Trwam. Niektóre modele telefonów myPhone były przeznaczone właśnie dla osób starszych. Po wejściu do NFI Midas i CenterNetu przez Zygmunta Solorza-Żaka, sieć wRodzinie najpierw stała się przedmiotem sporu, a następnie zmieniła grupę docelową. Bez uwzględnienia współpracy z wirtualnym operatorem wolumen obrotów myPhone w I połowie br. byłby o 22 proc. wyższy niż rok temu – podało TelForceOne.

W I połowie br. grupa sprzedała 84 tys. aparatów myPhone, podobnie jak przed rokiem. Łącznie na rynku jest obecnie około 400 tys. terminali produkcji grupy, z czego ponad 50 proc. poza Polską – szacuje zarząd. Udział marki w rynku open market to około 6,5 proc., a w sprzedaży przez internet – około 9 proc. – podano.

Stabilizująco na wyniki grupy wpływa franczyzowa sieć sprzedaży Teletorium. Według zarządu w tym roku liczba sklepów wchodzących w jej skład może urosnąć do 90 sklepów, a w 2012 r. do 100.