Na skutek nakładania się różnych czynników mamy w telekomunikacji fascynujący okres zmian i innowacji, jakiego nie było przez ostatnich kilkudziesiąt lat. W latach dziewięćdziesiątych nastąpił rozwój komunikacji szerokopasmowej i internetu. Po roku 2000 pojawiły się urządzenia inteligentne,zaś okres 2010-2020 będzie dekadą sieci, ale zupełnie nowego typu.Sądzę, że do 2015 roku będziemy świadkami sześciu fundamentalnych zmian.
1. Będzie tylko jedna sieć. Nastąpi konwergencja sieci bezprzewodowych i przewodowych. Powstanie jedna, wydajna, zoptymalizowana pod względem kosztów agregacyjna i szkieletowa sieć IP, obsługująca zarówno przewodowe, jak i bezprzewodowe systemy brzegowe. Nawet różnica między tymi ostatnimi ulegnie zatarciu, ponieważ urządzenia będą wyposażone w porty Ethernet, technologię Wi-Fi i modemy LTE.
Użytkownik nie będzie już nawet myśleć o połączeniu. Urządzenie w jednej chwili samo połączy go z siecią najodpowiedniejszą dla danej aplikacji, z uwzględnieniem potrzeby mobilności. Dobrym przykładem tego trendu jest nowa architektura sieci bezprzewodowej występująca w najnowszej technologii lightRadio™, w której przewodowe sieci IP, optyczne i dostępowe są wykorzystywane do połączeń z małymi modułami radiowymi.
Ponadto coraz częściej sieć będzie łączyć stacje bazowe z centralnym zespołem elementów sterujących i przetwarzających, zlokalizowanym w centralach i centrach przetwarzania danych operatora, co umożliwi optymalne wykorzystanie oraz współużytkowanie przez wiele komórek i punktów dostępowych sieci bezprzewodowych. W rezultacie zmniejszy to nawet o 60 proc. całkowity koszt posiadania infrastruktury w porównaniu z dzisiejszą architekturą.
2. Sieć będzie inteligentna. Zgodnie z ciągle sprawdzającym się prawem Moore’a, koszty przetwarzania oraz związanej z nim pamięci operacyjnej i masowej zmaleją do poziomu, przy którym opłacalne stanie się wbudowywanie w urządzenia sieciowe funkcji aplikacyjnych. Pozwoli to znacznie efektywniej wykorzystywać zasoby sieci, a w konsekwencji zwiększyć jakość usług dla użytkowników (Quality of Experience — QoE). Trend ten jest już widoczny w postaci przechodzenia na zaawansowane zarządzanie ruchem z rozpoznawaniem aplikacji, które optymalizuje ich udostępnianie oraz w postaci wbudowanych w elementy sieciowe funkcji buforowania, umożliwiających optymalne dostarczanie materiałów wideo w dowolne miejsce, w każdym czasie i do każdego urządzenia.