Ponad 2 mln abonentów i ponad 2 mld zł przychodów rocznie. Po połączeniu z Telefonią Dialog, Netia utworzy własną, jednopodmiotową subligę na rynku telekomunikacyjnym. Wciąż będzie znacznie mniejsza od grupy TP i dwóch dużych operatorów komórkowych, ale znacznie większa od pozostałych operatorów alternatywnych. Jak zostanie wykorzystany nagle zwiększony potencjał tego operatora? Na poprawę efektywności i wyniku finansowego, czy też na ostrzejszą walkę o rynek? Mirosław Godlewski, szef Netii, wskazywał niedawno, że po przejęciu Dialogu jego spółka będzie już blisko strategicznego celu 1 mln abonentów usług szerokopasmowych. Może więc zacznie się szlifowanie spółki przed potencjalną sprzedażą nowym inwestorom? To raczej nie sprzyja agresywnej taktyce rynkowej.
7. Koniunktury sprzyjają sprzedaży P4
Cichnie już sprawa przejęcia Polkomtela, więc wcześniej, czy później w publiczny obiektyw wróci sprawa sprzedaży operatora sieci Play. Musi wrócić, bo jego udziałowcy są inwestorami finansowymi, którzy wreszcie chcą zainkasować zwrot z poczynionych inwestycji. Czy będą chcieli już w przyszłym roku zależy od wielu – nieznanych dzisiaj – czynników: wyników P4, potrzeb finansowych operatora (w tym nakładów na nowe zasoby radiowe w zakresie 1800 MHz) , determinacji udziałowców do sprzedaży, determinacji potencjalnych nabywców do zakupu. Trudno jednak nie zauważyć, że koniunktura w kilkunastu ostatnich miesiącach sprzyja dużym transakcjom przejęć i fuzji. Świadczy o tym zarówno rynek polski, jak europejski i globalny. Można się spodziewać, że udziałowcy P4 będą mogli liczyć najbardziej na duże, międzynarodowe fundusze inwestycyjne. Polscy gracze w przyszłym roku będą zajęci konsolidacją i poważnymi zmianami organizacyjnymi. Międzynarodowe koncerny natomiast raczej zwijają, niż rozszerzają działalność. Czy dla TeliiSonery i Telenoru P4 może być celem po fiasku starań o Polkomtel? Pewności nie ma.
8. Ważne zadania przez nowym prezesem UKE
Anna Streżyńska, dotychczasowa prezes UKE, odeszła w okolicznościach, które trudno nazwać przejrzystymi i zrozumiałymi. Nowa osoba na tym stanowisku pojawi się 27 stycznia, kiedy to Sejm, za zgodą Senatu, powoła Magdalenę Gaj, wiceminister administracji i cyfryzacji odpowiedzialną za telekomunikację. Przed prezesem UKE w nadchodzących miesiącach czekają ważne wyzwania, wśród nich m.in. przetarg na częstotliwości 1800 MHz (powinien odbyć się jeszcze wiosną), przygotowanie dokumentacji przetargowej pod aukcję częstotliwości 800 MHz i 2600 MHz z przeznaczeniem pod sieci LTE (powinien rozpocząć się na początku 2013 r.), a także takie zorganizowanie otoczenia regulacyjnego, aby operatorzy, zamiast w miedź, rozpoczęli inwestycje w światłowody (może nie do samego mieszkania, ale do bloku lub osiedla na pewno tak). Znaczna także będzie rola UKE przy koordynacji budowy regionalnych sieci szerokopasmowych, które będą powstawały z inicjatywy samorządów, przy pomocy pieniędzy unijnych oraz – najprawdopodobniej – partnerstwa publiczno-prywatnego i telekomów oraz dostawców infrastruktury. UKE musi rozpocząć szeroką edukację samorządów w kwestii konstruowania biznesplanów, analizy potrzeb mieszkańców i realiów rynku telekomunikacyjnego. To wielkie i ważne zadanie, które może znacząco pomóc w rozwoju naszego kraju i pomóc osiągnąć wymagania unijnej Agendy Cyfrowej.
9. Przetarg na 1800 MHz zmieni rynkowy układ