Reklama

Milmex zbuduje centrum R&D, myśli o emisji akcji na GPW

Publikacja: 27.04.2012 19:59

W ostatni piątek kwietnia po południu zakończyła się emisja obligacji spółki Milmex Systemy Komputerowe, dzięki której firma budująca radiową sieć dostępu do Internetu chciała pozyskać 20 mln zł.

O finansowych planach Milmeksu pisaliśmy kilka dni temu, bo specjalizująca się do tej pory w  IT firma zaproponowała inwestorom nietypowe zabezpieczenie długu: na rezerwacji częstotliwości 3,5 GHz.

– Nie znamy jeszcze wyników emisji, ale zainteresowanie inwestorów było duże –mówił w piątek przed południem prezes Milmeksu Zbigniew Krzyśko.

Według niego, jeśli emisja się powiedzie, Milmex przeprowadzi w tym roku jeszcze dwie o podobnej wielkości.

– Chcielibyśmy zaoferować inwestorom kolejną transzę obligacji na przełomie maja i czerwca. W sumie w tym roku chcielibyśmy pozyskać w ten sposób 60 mln zł – powiedział Krzyśko.

Reklama
Reklama

Obligacje Milmeksu mają trafić na rynek Catalyst, ale według prezesa Krzyśko –to nie koniec. – W pierwszej połowie 2013 r. chcemy wprowadzić Milmex na giełdę. Jesteśmy w trakcie przekształcania go ze spółki z o.o. w akcyjną –poinformował.

Jak mówił, spółka zdecydowała się na emisję obligacji, bo to kapitał tańszy niż oferowany przez inwestora finansowego, który chciał wejść do spółki.

Nie sprecyzował, jaką wartość miałaby przyszłoroczna oferta akcji. Z jego słów wynikało, że obejmie ona emisję papierów o wartości kilkudziesięciu milionów złotych.

Milmex zbiera pieniądze na inwestycje związane z planami komercyjnej sprzedaży usług telekomunikacyjnych, z wykorzystaniem wybudowanej sieci szerokopasmowego dostępu do Internetu w technologii WiMax (tzw. NetMax). Według wiceprezesa Maksymiliana Bylickiego jeszcze w tym roku Milmex chciałby zdobyć 70 tys. abonentów usługi: najpierw na terenach podmiejskich, a potem stopniowo wchodząc do większych miejscowości. W tym roku zasięg NetMaksu ma objąć głównie wschodnią i południową Polskę.

Kolejny II etap to rozbudowa sieci do 200 stacji bazowych i pozyskanie ponad 100 tys. nowych abonentów. Trzeci – 400 stacji i 200 tys. kolejnych użytkowników.

Rozbudowując sieć WiMax Milmex nastawia się przy tym na wykorzystanie jej w przyszłości dla usług w technologii LTE Advanced. Od 2014 r. planuje wprowadzanie technologii WiMAX 16m/LTE.

Reklama
Reklama

– Myślimy, że LTE rozwinie się w Polsce za 3-5 lat. Wtedy będzie z tej technologii korzystać kilka milionów osób – oceniał Bylicki.

Z takim przekonaniem, Milmex chce otworzyć w przyszłym roku Centrum Badań i Rozwoju, które będzie pracować nad terminalami abonenckimi dostępnymi w standardzie WiMax, aplikacjami konsumenckimi oraz usługami dedykowanymi. Bylicki wymienia wśród nich m.in. telemedycynę.

Według Bylickiego, przychody z działalności telekomunikacyjnej Milmeksu wyniosą w tym roku około 25 mln zł, w przyszłym ponad 40 mln zł, a w 2014 rok będą stanowić około połowy łącznej sprzedaży firmy, która ma wynosić 174,5 mln zł.

Milmex chce też zacząć zarabiać na usługach reklamy w segmencie Digital Signage: przygotował sieć 2 tys. monitorów LG, które chciałby zainstalować w galeriach handlowych, placówkach zdrowia itp.

W 2011 r. Milmex wypracował 89,1 mln zł przychodów i 8,2 mln zł zysku netto. Plan na ten rok to 122,7 mln zł przychodów i 20,8 mln zł zysku netto. Tak wysoki dodatni wynik firma odnotować ma dzięki sprzedaży udziałów w firmie Teleplus.

Telekomunikacja
Internet z KPO mocno opóźniony? Gotowe tylko 25 proc. sieci
Telekomunikacja
Które sieci komórkowe wybierali Polacy? Zwycięzców jest dwóch
Telekomunikacja
Duże zainteresowanie naborem na nadzorcę rynku telekomunikacyjnego. Kto wystartował?
Telekomunikacja
Oto, które sieci komórkowe wybierają polscy użytkownicy. I od kogo uciekają
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Telekomunikacja
Brytyjski gigant finansowy wchodzi do Polski z siecią komórkową. Cenowy atak
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama