Bez inwentaryzacji sieci nie będzie grantów z POIG 8.4

Na wspieranie przedsiębiorców budujących lokalne sieci dostępowe w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka zarezerwowano łącznie 200 mln euro. Z tego zdecydowana większość, bo 170 mln euro, pochodzi z Brukseli. Jednak wyniki rozdzielania tych dotacji przez Władzę Wdrażającą Programy Europejskie nie są satysfakcjonujące, co otwarcie przyznają przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.

Publikacja: 04.04.2011 17:04

Bez inwentaryzacji sieci nie będzie grantów z POIG 8.4

Foto: ROL

Do końca lutego br. zatwierdzono 117 wniosków o dofinansowanie o wartości 116,9 mln zł. Zawarto 55 umów na kwotę 39,4 mln zł, co stanowi jedynie 5 proc. budżetu. Siłą rzeczy płatności na rzecz beneficjentów są jeszcze niższe. Wynoszą tylko 2,16 mln zł, a więc niespełna 1 proc. dostępnej puli.

Dane te jasno wskazują, że realizacja działania 8.4 (podobnie zresztą jak i 8.3 – przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu) przebiega znacznie wolniej niż w przypadku pozostałych części programu. Jakie są przyczyny?

Słabe wyniki, czyli walka z przeszkodami

Warunek budowy sieci na obszarach białych i szarych plam wymaga od instytucji wdrażającej zlokalizowania tych obszarów. Jest to możliwe dopiero po zinwentaryzowaniu zasobów sieci telekomunikacyjnych. Ze względu na brak takich informacji w skali całego kraju, w latach 2008-2009 działanie 8.4 było wdrażane jedynie w województwach, w których urzędy marszałkowskie same przeprowadziły inwentaryzację na potrzeby budowy regionalnych sieci szerokopasmowych i przekazały jej wyniki do Władzy Wdrażającej Programy Europejskie (WWPE). Z uwagi na długotrwałość inwentaryzacji dopiero czwarty konkurs na te granty (zakończony 18 czerwca ubiegłego roku) przeprowadzono w całym kraju.

Zainteresowanie tymi dotacjami rosło wraz z pozyskiwaniem informacji o obszarach kwalifikujących się do objęcia wsparciem w kolejnych województwach.

Zaangażowanie UKE

Obecnie inwentaryzacją zasobów sieci telekomunikacyjnych w skali całego kraju zajmują się Urząd Komunikacji Elektronicznej i Instytut Łączności. Podstawą jej prowadzenia jest rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji „w sprawie inwentaryzacji pokrycia istniejącą infrastrukturą telekomunikacyjną i publicznymi sieciami telekomunikacyjnymi zapewniającymi lub umożliwiającymi zapewnienie szerokopasmowego dostępu do internetu oraz budynkami umożliwiającymi kolokację”.

W zeszłym roku Urząd Komunikacji Elektronicznej zaangażowano też w ocenę wniosków i kontrolę projektów. Do zadań UKE należy wydawanie opinii technicznych i ekonomicznych o uwarunkowaniach realizacji sieci w technologii radiowej, jak również kontrola projektów z uwzględnieniem technicznych parametrów świadczenia usługi dostępu do internetu. Przedstawiciele UKE są też zaangażowani w prace nad zmianą kryteriów wyboru projektów. Ich celem jest takie sformułowanie kryteriów, które umożliwią wybór przedsięwzięć oferujących najlepsze rozwiązania techniczne.

– Wszystkie te działania spowodowały, że pieniądze na zapewnienie dostępu do internetu na etapie ostatniej mili powinny zostać w całości wykorzystane do końca 2013 r. – zapewnia Iwona Wendel, wiceminister rozwoju regionalnego. Wskazuje przy tym na znaczny wzrost liczby składanych wniosków w ubiegłym roku. Łącznie było to ponad 500 projektów.

– Ponadto, oczekujemy, że współpraca Władzy Wdrażającej Programy Europejskie z Urzędem Komunikacji Elektronicznej pozytywnie wpłynie na postępy we wdrażaniu tego działania – mówi Iwona Wendel.

Zapewnienie dostępu do internetu na etapie ostatniej mili to jedna z części (działanie 8.4) „Innowacyjnej gospodarki”. Podobnie jak w przypadku większości pozostałych działań tego programu operacyjnego dotacje te są kierowane do sektora mikro, małych i średnich firm, ale także do organizacji pozarządowych typu non-profit. Główny cel to zapewnienie dostępu do internetu bezpośrednio do użytkownika (społeczność lokalna) poprzez dofinansowanie sieci dostępowych budowanych przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Inwestycje mogą być realizowane na obszarach, na których prowadzenie działalności telekomunikacyjnej na zasadach rynkowych jest nieopłacalne z przyczyn ekonomicznych. Są to tzw. białe i szare obszary w dostępie do internetu.

Do końca lutego br. zatwierdzono 117 wniosków o dofinansowanie o wartości 116,9 mln zł. Zawarto 55 umów na kwotę 39,4 mln zł, co stanowi jedynie 5 proc. budżetu. Siłą rzeczy płatności na rzecz beneficjentów są jeszcze niższe. Wynoszą tylko 2,16 mln zł, a więc niespełna 1 proc. dostępnej puli.

Dane te jasno wskazują, że realizacja działania 8.4 (podobnie zresztą jak i 8.3 – przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu) przebiega znacznie wolniej niż w przypadku pozostałych części programu. Jakie są przyczyny?

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Kto zmiecie SMS-y? Do tych rozwiązań komunikacyjnych należy przyszłość
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Telekomunikacja
Do których sieci komórkowych przenoszą się Polacy? Zwycięzca jest jeden
Telekomunikacja
Rusza nowa aukcja 5G. Państwo chce od operatorów astronomiczną kwotę
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość