Aktualizacja: 11.05.2025 22:09 Publikacja: 12.05.2011 07:40
Foto: ROL
Chodzi o pieniądze z programu operacyjnego „Innowacyjna gospodarka” (działanie 8.4) na inwestycje polegające na zapewnieniu dostępu do internetu końcowym użytkownikom na tzw. ostatniej mili na obszarach, gdzie nie jest to uzasadnione ekonomicznie na czysto komercyjnych zasadach.
Poziom wykorzystania środków w programie jest niewielki (15,5 proc.) Jeszcze niższy, co oczywiste, jest poziomi płatności, co wynika to tylko z niewielkiej liczby umów, ale także z tymczasowego braku pieniędzy. Problem dotyka firm, które zdecydowały się na realizację inwestycji dzięki zaliczkowej wypłacie dotacji. Zważywszy, że są to mikro, małe i średnie firmy nie ma się co dziwić, że nie mają kapitału i nie mogą czekać na refundację po zakończeniu projektów. Posiłkują się więc zaliczkami.
Pod koniec lutego rozpocznie się druga misja na Księżyc prywatnej firmy Intuitive Machines. Plan zakłada zbadani...
Infrastruktura telekomunikacyjna to coś, o czym nie myślimy na co dzień. Zwykle o jej istnieniu przypominamy sob...
W ubiegłym roku między sieciami mobilnymi Polacy przenieśli 1,51 mln numerów. To prawie o 50 tys. więcej niż w 2...
Play, czyli najpopularniejszy operator komórkowy, w ostatnich latach dynamicznie rozwija się w obszarze usług in...
Eksperci wskazują, że kończy się era głosu i jesteśmy w erze klikania i streamingu. To stawia także przed sektor...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas