Główny Urząd Statystyczny opublikował raport na temat wyników sektora łączność (zawiera telekomunikację i usługi pocztowe) za 2010 r. GUS podał m.in. liczbę nadajników sieci ruchomych na koniec ubiegłego roku na łączną liczbę 26,8 tys. – o 7 proc. więcej niż rok wcześniej.
W tym samym jednak czasie operatorzy sieci ruchomych dysponowali 51,3 tys. pozwoleń radiowych dla nadajników swoich sieci. Liczba pozwoleń była zatem niemal dwukrotnie większa niż liczba nadajników w eksploatacji. Wskaźnik ten jest o tyle ciekawy, że dynamiką liczby pozwoleń radiowych często opisuje się dynamikę rozwoju sieci ruchomych w Polsce.
Tymczasem liczby te nie są ze sobą całkiem spójne m.in. z powodu pozwoleń, które już zostały wydane, a jeszcze nie użytkowane, bo nie wygasły stare pozwolenia, czy też z powodu eksploatacji przez operatorów zintegrowanych nadajników, które obsługują różne częstotliwości i różne zakresy w tych samych lokalizacjach, lub za pomocą tych samych urządzeń sieciowych.
GUS podał na prawie 34 tys. (65 proc. wszystkich) liczbę pozwoleń radiowych na nadajniki GSM i na przeszło 17 tys. (32,5 proc.) liczbę pozwoleń na nadajniki UMTS. Nadajników sieci CDMA (PTK Centertel, Sferia, Nordisk) było przeszło 1,3 tys. (2,5 proc.) Nie podano niestety liczby fizycznych nadajników w rozbiciu na poszczególne technologie.