50,4 mln tabletów sprzedanych w I kwartale tego roku to wynik mało optymistyczny dla branży. Podsumowująca rynek firma IDC komentuje, że to mniej niż przewidywały prognozy. Dlaczego? – Wzrost rynku wielkoekranowych smartfonów oraz fakt, że posiadacze tabletów nie wymieniają urządzeń na nowe tak często, jak się spodziewano, spowodowały, że I kwartał był dla tabletów i tzw. urządzeń dwa w jednym (kombo tablet-laptop – red.) gorszy niż przewidywano – komentuje w raporcie IDC Tom Mainelli z tej firmy.
Apple zalicza spadki
Pierwsze trzy miesiące tego roku słabo wypadły u dilerów Apple’a, który wprawdzie sprzedał jeszcze najwięcej urządzeń (16,4 mln, co dało mu 32,5 proc. udziałów w rynku) wśród wszystkich producentów, ale był to wynik sporo niższy (o 16 proc.) niż przed rokiem. W I kwartale 2013 roku Apple sprzedał 19,5 mln urządzeń, co dawało mu wtedy udział w rynku na poziomie 40,2 proc. W IV kwartale 2013 roku tablety i urządzenia typu 2 w 1 z logo jabłka kupiono 26 mln razy. Rósł za to najpoważniejszy konkurent Apple’a – Samsung. Koreańskiemu producentowi procentuje przyjęta strategia pakietowego sprzedawania dostawcom tabletów w pakietach razem ze smartfonami. W I kwartale sprzedał 11,2 mln tabletów, o prawie jedną trzecią więcej niż przed rokiem, co zwiększyło jego udziały w światowym rynku tych urządzeń z 17,5 proc. do 22,3 proc.Kolejne w zestawieniu producentów były Asus (5 proc. udziałów w rynku), Lenovo (4,1 proc.) oraz Amazon(1,9 proc.), który w I kwartale zaliczył duży spadek sprzedanych urządzeń (o 47 proc. r/r). – Z udziałem na poziomie dwóch trzecich system Android zaczyna być na rynku dominującym. Windows, choć jego udział pozostaje na razie znikomy, także zwiększa swoje udziały w rynku dzięki takim udanym modelom jak Asus T100, którego niski koszt i funkcjonalna formuła 2 w 1 są ważkimi argumentami dla tych, którzy chcą mieć w domu zadowalającej jakości urządzenie – komentuje Jitesh Ubrani, analityk IDC.
Duże rynki europejskie wciąż chłoną tablety
Z najnowszego podsumowania firmy eMarketer wynika, że na pięciu największych rynkach europejskich tablety będą się w kolejnych latach trzymały się mocno. Łączna sprzedaż tych urządzeń w Niemczech, Wielkiej Brytanii, we Francji, Włoszech i Hiszpanii, która w tym roku sięgnie 101,7 mln sztuk, za cztery lata zwiększy się do 146,4 mln. W 2018 roku tablet będzie miało 44,1 proc. mieszkańców tych krajów (na koniec 2013 roku było to 26 proc.). Najwięcej elektronicznych tabliczek w tym okresie wciąż będzie się sprzedawać w Wielkiej Brytanii, kolejne będą Niemcy. W Wielkiej Brytanii za cztery lata tablet będzie mieć więcej niż połowa osób (prawie 58 proc.), we Franci: połowa, w Niemczech: blisko 48 proc.