Komisja Europejska wysunęła takie zastrzeżenia [link=images/pliki/ofcom_komisja_uk-2010-1064-1065__EN_1.pdf]w komentarzu[/link] do projektu decyzji brytyjskiego regulatora Ofcom w sprawie definicji lokalnych rynków dostępowych. Ofcom proponował zdefiniowanie hurtowego rynku dostępu obejmującego linie abonenckie bazujące na technologii pary miedzianej, HFC oraz FTTx. Komisja zakwestionowała włączenie technologii sieci HFC do tej definicji.

Komisja zauważyła, że wedle jej wiedzy dostęp HFC z przyczyn technicznych nie daje dzisiaj możliwości opracowania produktu hurtowego, i że trudno sobie taki dostęp wyobrazić po racjonalnych ekonomicznie cenach. Ponadto Komisja zakwestionowała argumentację Ofcom dotycząca zależności cen detalicznych od cen hurtowych substytucyjnych produktów hurtowych.

Dyskusja nie miała charakteru czysto akademickiego. Definicja danego rynku może przesądzić o pozycji na nim operatorów telekomunikacyjnych, a więc o stwierdzeniu – bądź nie stwierdzeniu – ich pozycji dominującej i narzuceniu im obowiązków regulacyjnych, w tym obowiązku udostępniania sieci konkurentom. Im szerzej zdefiniowany rynek tym słabsza na ogół na nim pozycja jednego operatora. W omawianej dyskusji z Ofcom Komisja stwierdziła, że szersza definicja rynku nie kwestionuje stwierdzenie pozycji dominującej operatora narodowego BT.

Polski Urząd Komunikacji Elektronicznej przymierza się do analizy lokalnych rynków dostępu szerokopasmowego, której efektem może być zdjęcie obowiązkow regulacyjnych z Telekomunikacji Polskiej na lokalnych rynku i – przynjamniej teoretycznie – nałożenie obowiązków regulacyjnych na operatorów sieci kablowych.