Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów próbuje chyba przelicytować samą siebie, jak również osiągnięcia Urzędu Komunikacji Elektronicznej sprzed kilku lat. Aby było wiadomo, że z UOKiK i jej prezes nie ma żartów Polska Telefonia Cyfrowa oberwała karę w wysokości 30 mln euro (123 mln zł) za utrudnianie kontroli z przeszukaniem w grudniu ubiegłego roku. Jak utrudniała? Otóż przetrzymała godzinę w recepcji pracowników UOKiK, którzy w asyście Policji z sądowym nakazem w garści przyszli dokonać kontroli w siedzibie firmy. Recepcjonista winien był spisać numery dowodów osobistych niezapowiedzianych gości, grzecznie otworzyć przed nimi bramkę magnetyczną i niechaj sami szukają dowodów rynkowej zmowy…

Nie ma co rozważać technikaliów tej kontroli, bo łatwo dojść do absurdu. Wypada też mieć nadzieję, że nałożona kara, to nie tylko sprawa urażonej urzędniczej dumy. Prezes Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel jest osobą sprawną i kompetentną i raczej nie ulega takim emocjom. Można raczej podejrzewać, że zaczęła się gra, której stawką jest finał postępowania antymonopolowego o domniemaną zmowę na rynku mobilnej TV. Monstrualna kara nałożona na PTC może zmiękczyć innych podejrzanych. Może skłoni któregoś do skruchy i do współpracy? UOKiK uzyskałby dowód zmowy, dobrowolnego pomagiera i mógł po raz kolejny ogłosić skuteczność programu łagodzenia kar (ang. leniency).

Możliwe również, że UOKiK wybrał PTC jako kozła ofiarnego, aby całemu rynkowi pokazać swoje zdecydowanie. Urzędy państwowe od kilku lat zaczynają się uczyć public relations i coraz lepiej im to wychodzi. Wiadomo, że media podchwycą fakt nałożenia kary na tak wielką firmę, ale ileś tam tysięcy sfrustrowanych klientów PTC będzie zacierać ręce. Tylko w ten sposób można zrozumieć powód nałożenia gigantycznej kary – niewspółmiernej, jak się wydaje, do przewinien kontrolowanego. Nie mówiąc już o stawce całego postępowania w sprawie mobilnej TV.

PTC przysługuje odwołanie do sądu ochrony konkurencji i konsumenta. Kara nie jest jeszcze prawomocna. Mimo to, obserwując eskalację działań UOKiK, trudno wątpić, że i Polkomtel oberwie karę za ten sam występek. A wszyscy czterej operatorzy mogą już szykować się na dzień, w którym UOKiK ogłosi „nałożenie najwyższej w historii kary” za zmowę, przez którą nie możemy oglądać na komórkach „Tańca z gwizdami”. Zaiste, trudno to wybaczyć.