Operatorzy mobilni w Europie Zachodniej od kilku lat z sukcesem realizują strategię przekonywania klientów do przechodzenia z usług prepaid na kontrakty terminowe (postpiad) – pisze w swoje analizie Wireless Intelligence. Dziś 55 proc. operatorów działających w Europie Zachodniej ma więcej klientów z umowami terminowymi niż prepaid.

Mocny nacisk na pozyskiwanie klientów postpaid firmy świadczące usługi komórkowe zaczęły kłaść od końca 2007 roku, kiedy penetracja rynku kartami SIM w Europie Zachodniej sięgnęła 120 proc. Wówczas stało się dla nich jasne, że w tej sytuacji trudno będzie walczyć o zwiększenie udziałów rynkowych i przeciągnięcie nowych klientów. Swe strategie zaczęły nakierowywać na zwiększenie przychodów. – Zazwyczaj ARPU z klienta postpaid jest cztery razy wyższy niż z abonenta w systemie przedpłacanym. Stąd tak ważne dla operatorów jest przekonanie klientów, by przechodzili na umowy terminowe – mówi Calum Dewar, analityk z Wireless Intelligence.

W efekcie między 2007 a 2010 rokiem liczba klientów postpaid w Europie Zachodnie rosła corocznie średnio w tempie 7,7 proc. Udział klientów z umowami terminowymi w całości połączeń realizowanych przez sieci komórkowe wzrósł w tym czasie z 41,5 proc do 47, 5 proc. Ta tendencja jest szczególnie wyraźnie widoczna na rynku brytyjskim, gdzie w IV kwartale 2007 roku klienci postpadi stanowili tylko 35,4 wszystkich abonentów sieci komórkowych działających na tamtym rynku. W II kwartale 2011 roku wskaźnik ten wyniósł już 48,6 proc.

Nie uchroniło to wielu firm od spadków przychodów.  W 2010 roku w Europie Zachodnie przychody wygenerowane przez telekomy na rynku komórkowym spadły o 1,2 proc. Według Wireless Intelligence to powoduje, że presja na operatorów, by jeszcze usilniej przekonywać klientów do przechodzenia na kontrakty terminowe rośnie. To bowiem może gwarantować stabilizację przychodów.