rpkom.pl: – Według PMR rynek usług telekomunikacyjnych dla biznesu jest rosnący. Rynek, na którym działa dziś GTS Poland taki jest?
Piotr Sieluk, prezes zarządu GTS Poland: – Działamy na rynku trudnym i konkurencyjnym. Tak wygląda biznes i większość jego segmentów. Ale uważam, że każdy podmiot, jeśli ma odpowiednią strategię może rosnąć organicznie. Tak jak GTS Poland od wielu lat. Czytamy wypowiedzi konkurentów i analityków, tłumaczących, że rynek się kurczy. Ale my mamy mentalność sprintera i nie oglądamy się na boki. Wolimy nie odnosić naszych planów do prognoz rynkowych. Nie szukamy w nim wyjaśnień dla naszych niepowodzeń. Menedżer nie jest od tego. Od 2009 r. średnioroczna stopa wzrostu przychodów naszego biznesu, to ponad 4 proc., a EBITDA rośnie praktycznie o 5 proc. co roku. Także w I połowie 2013 r. nasze przychody wzrosły o 3 proc. do 246 mln zł, z zysk EBITDA o 5 proc. do 71 mln zł.
– Nigdy nie kupowaliście innych firm?
– Rozważaliśmy i rozważamy takie opcje, ale nie interesuje nas wzrost kosztem przepłaconych akwizycji. W 2006 r. GTS Poland powstał z połączenia Energisu z GTS w Polsce. W bieżącym roku zrobiliśmy jedną, taktyczną akwizycję. Kupiliśmy małego operatora zajmującego się budową światłowodów. Dzięki temu pozyskaliśmy jego kompetencje.
– Chcecie budować światłowody?