Aktualizacja: 25.05.2025 06:25 Publikacja: 10.01.2013 15:48
France Telecom oraz Iliad – każdy oddzielnie i w inny sposób – zadecydowały się na konflikt z Google, aby zwrócić uwagę na problem rosnącego ruchu z serwerów amerykańskiego dostawcy.
Jak informuje serwis FierceTelecom francuski Orange spiera się z globalnym dostawcą tranzytu IP – firmą Cogent – o zasady opłacania ruchu, jakie z serwerów YouTube przenosi do sieci FT Cogent. Wedle amerykańskiego telekomu FT degraduje ten ruch, ponieważ spółki nie mogą dojść do kompromisowych zasad płatności. FT chce ponoć rozliczać je w oparciu o każdy strumien wideo podnoszony z serwerów YouTube na co Cogent się nie godzi. Francuski urząd antymonopolowy ma jednak wspierać metodologię rozliczeniową, jaka zaproponował FT.
Pod koniec lutego rozpocznie się druga misja na Księżyc prywatnej firmy Intuitive Machines. Plan zakłada zbadani...
Infrastruktura telekomunikacyjna to coś, o czym nie myślimy na co dzień. Zwykle o jej istnieniu przypominamy sob...
W ubiegłym roku między sieciami mobilnymi Polacy przenieśli 1,51 mln numerów. To prawie o 50 tys. więcej niż w 2...
Play, czyli najpopularniejszy operator komórkowy, w ostatnich latach dynamicznie rozwija się w obszarze usług in...
Eksperci wskazują, że kończy się era głosu i jesteśmy w erze klikania i streamingu. To stawia także przed sektor...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas