Ponad 98 proc. akcji Mediatelu wystawił na licytację poznański komornik Bartosz Guzik. Ma się ona odbyć 25 marca. Mediatel to ostatnia publiczna firma należąca do grupy Hawe, kontrolowanej niegdyś przez Marka Falentę skazanego w tzw. aferze podsłuchowej. Sam Mediatel cenny nie jest, ale należy do niego światłowodowa spółka Hawe Telekom w restrukturyzacji, właściciel ringu optycznego okalającego kraj. Guzik nie ujawnia, na czyją rzecz jest licytacja.
CZYTAJ TAKŻE: Państwo może przejąć kontrolę nad byłą spółką Marka Falenty
Największym wierzycielem Hawe Telekom jest Agencja Rozwoju Przemysłu (ponad 80 mln zł). – Z uwagi na potencjalny wpływ licytacji na sytuację ARP jako wierzyciela Hawe nie możemy na obecnym etapie udzielać informacji w tej sprawie – odpowiedział nam Miłosz Marczuk, rzecznik ARP. W ogłoszeniu podano, że licytacja zacznie się od 57,4 mln zł. Jeśli pierwsze rozdanie się nie powiedzie, będzie drugie.
Przejęciem Hawe Telekom zainteresowane były Netia i Exatel. Karol Wieczorek, rzecznik Netii, poinformował nas jednak, że telekom ten nie jest zainteresowany Mediatelem. – Rozwój naszej firmy może się odbywać na wiele sposobów. Każdą dostępną opcję analizujemy głównie pod kątem biznesowym, ale nie zapominamy też o kwestiach bezpieczeństwa kraju. Jednak żadnych szczegółów na tym etapie podawać nie będziemy – mówi Piotr Mierzwiński, rzecznik Exatelu.
Paweł Paluchowski, prezes Hawe, Mediatelu i Hawe Telekom w jednej osobie, uważa, że sprzedaż Mediatelu jest trudna ze względu na to, iż Hawe Telekom jest w wykazie spółek podlegających ochronie państwa wprowadzonym ustawą o kontroli niektórych inwestycji. Ustawa przewiduje, że potencjalny nabywca spółki z listy, a także spółki matki, musi zawiadomić o planach wobec niej ministra właściwego ds. gospodarki, a ten po konsultacji z komitetem złożonym z przedstawicieli ministerstw i instytucji krajowych może zawetować transakcję lub uniemożliwić wykonywanie głosów z akcji, jeśli będzie tego wymagał interes kraju.