Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 15.09.2025 10:14 Publikacja: 14.01.2011 13:40
– Na razie nie sprzedajemy Exatela – poinformowało wczoraj PGE. Dlaczego? Nie powiemy. Dlaczego przedłużono termin zbierania ofert, ale nie tyle, aby jakakolwiek napłynęła? Nie powiemy. Dlaczego wyeliminowano dwóch poważnych oferentów, a dopuszczono firmę – z całym szacunkiem – pięć razy mniejszą od sprzedawanej spółki? Bo tak. Dlaczego Polkomtel nie złożył oferty? Nie powiemy. Scyzoryk otwiera się w kieszeni…
I wcale nie dlatego, że Exatel nie został sprzedany. Niechby sobie działał, jak działa. Nie dlatego, że Netia i GTS zostały wyeliminowane. Niech sobie budują biznesy inaczej. Nie dlatego, że Polkomtel wdał w interesy ze swoim właścicielem na progu własnej sprzedaży. Niechby się połączył z Exatelem, może coś by z tego wyszło. Najbardziej denerwuje arogancja kontrolowanej przez Skarb Państwa spółki, która daje sobie prawo do powiedzenia: nie, bo nie i nic na ten temat nie powiemy.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
W naborze na stanowisko prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej nie brakowało chętnych. Mogło wpłynąć nawet ki...
Urząd Komunikacji Elektronicznej pokazał najnowsze dane o przenoszeniu numerów telefonicznych w Polsce. Zwycięzc...
Tradycyjni operatorzy komórkowi mogą się niepokoić – brytyjski fintech, znany z wielowalutowych kart płatniczych...
Podczas Digital Summit 2025 – kulminacyjnego wydarzenia polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej – mowa b...
Pod koniec lutego rozpocznie się druga misja na Księżyc prywatnej firmy Intuitive Machines. Plan zakłada zbadani...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas