Grupa Play Communications renegocjowała umowę kredytową zawartą z konsorcjum banków w 2017 roku, opiewającą na 7 mld zł. Nowe warunki są korzystniejsze zarówno telekomu, jak i… dla jego głównych akcjonariuszy.
Na mocy nowej umowy, P4, operator sieci Play w 100 proc. należący do Play Communications, może spłacać mniejsze raty kapitałowe kredytu w latach 2019-2021 (346,7mln zł zamiast 586,3 mln zł), a większa płatność przypada dopiero w marcu 2022 r. (1,01 mld zł zamiast 293 mln zł).
Play może też i wyemitować obligacje o wartości nominalnej 2 mld zł. Jeśli zaś ograniczy relatywną wysokość długu netto do poniżej 3-krotności dwunastomiesięcznej EBITDA, może liczyć na niższe oprocentowanie.
Co ciekawe, w zapisach nowej umowy zniesiono ograniczenia ciążące do tej pory na wehikułach dwóch głównych akcjonariuszy Playa: Novatorze (islandzkiego miliardera Thora Bjorgolfssona) i Tollertonie (Greka Panosa Germanosa). Zmieniono bowiem definicję tzw. zmiany kontroli nad Playem.