Aktualizacja: 11.05.2025 22:13 Publikacja: 19.10.2011 13:34
Foto: ROL
W ciągu ostatnich kilkunastu lat zarówno regulatorzy, jak i operatorzy mieli do czynienia z sieciami miedzianymi odziedziczonymi z czasów monopoli. Zadanie otwarcia rynków było w tamtej sytuacji trudne i tylko częściowo skuteczne. Obecnie ponad 10 lat po powszechnej liberalizacji rynku w 1998 roku, operatorzy zasiedziali utrzymują średnio prawie 50 proc. rynku detalicznego. Wraz z przejściem na sieci nowej generacji nie zmienią się ogólne zasady ekonomiki. Sieci stacjonarne wymagają bardzo wysokich kosztów utopionych.
Pod koniec lutego rozpocznie się druga misja na Księżyc prywatnej firmy Intuitive Machines. Plan zakłada zbadani...
Infrastruktura telekomunikacyjna to coś, o czym nie myślimy na co dzień. Zwykle o jej istnieniu przypominamy sob...
W ubiegłym roku między sieciami mobilnymi Polacy przenieśli 1,51 mln numerów. To prawie o 50 tys. więcej niż w 2...
Play, czyli najpopularniejszy operator komórkowy, w ostatnich latach dynamicznie rozwija się w obszarze usług in...
Eksperci wskazują, że kończy się era głosu i jesteśmy w erze klikania i streamingu. To stawia także przed sektor...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas