Aktualizacja: 09.05.2025 09:27 Publikacja: 20.02.2012 07:30
Foto: ROL
Najsilniej szykany odczuwają dzisiaj klienci mobilnego dostępu AT&T. Abonent tej sieci, który kilka lat temu zaabonował taryfę bez limitów transferu, a który miesięcznie ściągnie więcej niż 2 GB danych, może pewnego dnia być zaskoczony prędkością z jaką jego smartfon łączy się z internetem. Będzie musiał praktycznie zapomnieć o używaniu GPS, czy oglądaniu filmów na YouTube. Operator bowiem zaczyna w takich przypadkach ograniczać prędkość transferu nawet o 99 proc. Wielu klientów AT&T skarży się głośno, że to czyni ich smartfony praktycznie bezużytecznymi. Mogą je bowiem wykorzystywać w zasadzie tylko do rozmów telefonicznych i wysyłania SMS.
Pod koniec lutego rozpocznie się druga misja na Księżyc prywatnej firmy Intuitive Machines. Plan zakłada zbadani...
Infrastruktura telekomunikacyjna to coś, o czym nie myślimy na co dzień. Zwykle o jej istnieniu przypominamy sob...
W ubiegłym roku między sieciami mobilnymi Polacy przenieśli 1,51 mln numerów. To prawie o 50 tys. więcej niż w 2...
Play, czyli najpopularniejszy operator komórkowy, w ostatnich latach dynamicznie rozwija się w obszarze usług in...
Eksperci wskazują, że kończy się era głosu i jesteśmy w erze klikania i streamingu. To stawia także przed sektor...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas