[b]Ofcom[/b], brytyjski regulator rynku telekomunikacyjnego nakazał tamtejszym operatorom zwracanie pieniędzy klientom, którzy zmieniają dostawcę usług, w sytuacji kiedy u dotychczasowego operatora wykupili oni np. usługi przedpłacone, których ważność wygasa po zmianie operatora.
Jak tłumaczy brytyjski regulator, chodzi np. o wnoszone z góry opłaty za dzierżawę linii lub niewykorzystane pule usług promocyjnych, których okres ważności wykracza poza datę zmiany operatora przez klienta. Według szacunków Ofcom nie zwracając takich zaległych sum operatorzy brytyjscy co roku zyskują ok. 10 mln funtów. Do tej pory do poleceń Ofcomu zastosowało się tylko trzech operatorów działających w Wielkiej Brytanii: [b]BT[/b], [b]Orange[/b] oraz pocztowy [b]Post Office[/b]. Kilkanaście dni temu wprowadził je także [b]T-Mobile[/b].
Politykę zwrotów od 1 grudnia wprowadzą [b]Virgin Media[/b] i [b]Virgin Mobile[/b]. Te firmy będą zwracać sumy większe niż 1 funt. Z kolei [b]O2[/b] będzie klientom oddawać tylko pieniądze większe niż 20 funtów. Według Ofcom operatorzy tacy jak [b]Sky[/b], [b]Three[/b] czy [b]Talk Talk[/b] utrzymują, że nie będą dokonywać automatycznych zwrotów. By odzyskać pieniądze konsumenci muszą sami skontaktować się z operatorem – uważają spółki.