Cyberatak na systemy informatyczne Media Markt (zaszyfrowanych mogło zostać 3 tys. serwerów koncernu) przypuszczono w nocy z niedzieli na poniedziałek. To sprawiło, że z początkiem tygodnia pracy markety Media Markt i Saturn nie były w stanie normalnie funkcjonować.

Wirus o nazwie Hive zaszyfrował bowiem serwery koncernu – informuje serwis BleepingComputer. W efekcie placówki stacjonarne, głównie w Niemczech i Holandii, nie były w stanie np. drukować paragonów, czy  akceptować płatności kartą. Nieoficjalnie mówi się, że sklepy odłączono ze względów bezpieczeństwa od sieci. Hakarzy, w zamian za odszyfrowanie danych firmy, mieli żądać niemal ćwierć miliarda dolarów. Media Markt nie zapłacił okupu, a cyberprzestępcy mieli znacząco obniżyć swoje oczekiwania.

Czytaj więcej

Rekordowa nagroda za informacje o ataku hakerów. Traktowani jak terroryści

Na razie nie wiadomo, jakie dane konkretnie zostały przejęte przez atakujących i czy doszło do wycieku informacji o klientach. Koncern, który ma ponad 80 sklepów w Polsce (i około 1 tys. w Europie), uniknął natomiast problemów z działaniem swojej platformy internetowej. E-sklep giganta działa normalnie. Agencja DPA podała, powołując się na rzecznika MediaMarktSaturn Retail Group, że nie był on celem cyberataku.