Przeciętny dłużnik płatnych telewizji miał w końcu września około 2 tys. zł zaległości (1987 zł), o 481 zł więcej niż rok wcześniej – podaje. W 11 województwach jest to już nawet ponad 2000 zł na osobę. Najwyższe średnie zaległości mają mieszkańcy województwa wielkopolskiego – 2270 zł, zaś najniższe podlaskiego – 1890 zł.
Najwyższe łączne zaległości i najwięcej telewizyjnych dłużników przypada na Górny Śląsk – 19,5 mln zł i 9,3 tys. osób, następny jest Dolny Śląsk – 18,1 mln zł i 9 tys. dłużników oraz Mazowsze – 17,5 mln zł należących do niemal 9 tys. niepłacących. Kolejne regiony to Wielkopolska, Łódzkie i Pomorze.
22 proc. odpowiedziało, że nie ma szczególnie nic złego w nie płaceniu za sygnał TV
Jak konstatują autorzy wyliczeń, nieco ponad 2000 zł to kwota, którą przeciętnie rodacy przeznaczają na zakup telewizora, wymienianego zwykle raz na siedem lat. Zaległości rosną, bo choć Polacy uwielbiają oglądać telewizję, to do płatności za tę możliwość nie przywiązują szczególnej wagi.
CZYTAJ TAKŻE: Telewizja: Zyskują platformy satelitarne i smartfony