To przełom w świecie gier i transmisji profesjonalnych rozgrywek e-sportowych. Rodzimy startup opracował grę w formie tzw. twitch extension – „nakładki” na transmisje zawodów, która dostępna jest bezpośrednio po włączeniu streamu organizatora turnieju i nie wymaga żadnych dodatkowych działań ze strony widza. Projekt StreamCards umożliwia interakcję z oglądanymi na żywo rozgrywkami poprzez zagrywanie kart powiązanych z bieżącymi wydarzeniami. Widzowie rywalizują bezpośrednio pomiędzy sobą, otrzymując punkty za prawidłowe wytypowanie zdarzeń nadchodzących w głównej grze.
Jak zwiększyć interaktywność
StreamCards to warszawski startup technologiczny, który wprowadza nowy wymiar interaktywności do transmisji streamowanych na żywo. Pozwala – w czasie rzeczywistym – grać z innymi widzami. Gra karciana, o której mowa, działa w środowisku Twitcha, najpopularniejszej platformy fanów e-sportu. Stworzony przez StreamCards system, który umożliwia interakcję z oglądanymi na żywo rozgrywkami oraz rywalizację, dodatkowo potęgując emocje związane z oglądaniem zawodów, to pierwsza na świecie gra bezpośrednio powiązana z wydarzeniami z rozgrywek e-sportowych. Tytuł jest aktualnie w fazie „beta” testów, a oficjalna premiera planowana jest na lipiec br.
CZYTAJ TAKŻE: Polska spółka przejmuje e-sportową część tureckiego Besiktasu
– Dotychczas transmisje zawodów e-sportowych były bierną formą rozrywki. StreamCards wprowadza je na zupełnie nowy poziom – widzowie są bliżej akcji, a organizatorzy turniejów zyskują możliwość wyróżnienia swojej transmisji. Na nowej formie interakcji mogą skorzystać również sponsorzy turniejów, dla których tworzymy innowacyjny kanał promowania marki. Otwieramy w ten sposób nowe drogi rozwoju dla całego rynku – komentuje Daniel Sieradzan, prezes StreamCards.
Gra działa w oparciu o dane dostarczane przez GRID Esports, wiodącą globalną platformę przetwarzającą informacje z rozgrywek e-sportowych. Pierwszym obsługiwanym przez StreamCards tytułem jest „Counter Strike: Global Offensive”, ale jeszcze przed końcem roku startup zamierza wejść w kolejne tytuły. – Jesteśmy w trakcie rozmów z organizacjami m.in. z Europy Centralnej, Wschodniej i Bliskiego Wschodu. Zwiększenie interaktywności doświadczeń to jeden z kluczowych trendów w branży rozrywki, a gry i e-sport przodują we wprowadzaniu takich innowacji – podkreśla Dominika Szot, wiceprezes startupu.