Sezon zakupów świątecznych to dla handlu żniwa – w jubilerstwie, kosmetykach czy zabawkach grudzień oznacza sprzedaż na poziomie standardowego kwartału. Dane firm logistycznych pokazują, że w porównaniu ze średnią roczną w okresie wrzesień–grudzień miesięczna liczba przewiezionych palet towarów rośnie nawet o blisko 30 proc.
CZYTAJ TAKŻE: „Czarny Piątek” oszustwem? Ta strona sprawdzi, czy promocja jest ściemą
– Pierwsze tygodnie obecnego szczytu przewozowego wskazują, że tegoroczny Black Friday może być rekordowy pod względem zrealizowanych zamówień. Dlatego przewidujemy, że w grudniu firmy kurierskie będą mieć jeszcze większą liczbą przesyłek do dostarczenia niż w 2018 r. – mówi Fabian Szmurło, dyrektor Krajowych Przewozów Całopojazdowych Rohlig Suus Logistics. – Szczyty przewozowe, czyli okresy zwiększonej liczby zamówień, występują kilka razy w roku. Jednak to ten związany z Black Friday, a następnie świętami Bożego Narodzenia jest najtrudniejszy. Zwłaszcza że jest on bardzo długi, bo trwa od września do końca grudnia – dodaje.
Internet zapycha centra
Takie spiętrzenie w magazynach to efekt ogromnych zakupów w internecie, a co roku coraz więcej Polaków przenosi choć część swoich świątecznych wydatków do sieci. Według Deloitte w tym roku będzie to już ponad 30 proc. świątecznych budżetów, co biorąc pod uwagę, iż sezon świąteczny oznacza wydatki na poziomie ponad 20 mld zł, jest już bardzo pokaźną sumą.
CZYTAJ TAKŻE: Czarny piątek to także pseudookazje i cyberoszuści. Najpopularniejsze triki