Startup założony w 2014 r. przez Pawła Sieczkiewicza rośnie jak na drożdżach. Potężne przyspieszenie spółka zanotowała w ub.r., co jest efektem epidemii koronawirusa i spowodowanego nią lockdownu. Boom na opiekę medyczną na odległość sprawił, że platformy telemedyczne zyskały na znaczeniu. Jednym z beneficjentów trendu jest właśnie Telemedico.
Celem ekspansja
Startup Sieczkiewicza działa już na 14 rynkach, a za pośrednictwem jego platformy lekarze z kilku kontynentów prowadzą ponad 100 tys. konsultacji miesięcznie. Z usług warszawskiej spółki korzysta ponad 50 klientów korporacyjnych – przede wszystkim firmy ubezpieczeniowe, jak Allianz, AXA, Compensa czy PZU. Klienci korporacyjni mają dostęp do sieci ponad 600 lekarzy mówiących w dziesięciu językach (m.in. polskim, angielskim, hiszpańskim, portugalskim, rosyjskim, tureckim czy arabskim). System zapewnia konsultacje lekarskie online, przechowywanie dokumentacji medycznej, narzędzia do zapisów oraz organizacji wizyt i badań lekarskich, a także narzędzia do automatycznego, wspieranego przez sztuczną inteligencję triażu (segregowania chorych), zarządzania przepływem pacjentów i wstępnej diagnozy.
CZYTAJ TAKŻE: Witajcie w nowym, zdalnym świecie
Firmę wyróżnia to, że rozwija platformę telemedyczną w modelu B2B, dzięki czemu klienci korporacyjni mogą w łatwy sposób rozszerzyć swoją ofertę o usługi medyczne. Ale w Polsce Telemedico oferuje też konsultacje w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, finansowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
mat. pras.