Emys, młoda spółka z Wrocławia, opracowała robota edukacyjnego, który właśnie idzie w świat. Na celowniku ma Szwajcarię, USA i Chiny. Seryjna produkcja nowatorskiego urządzenia ruszy przed wakacjami. Automat to w praktyce inteligentny „native speaker”, mówiący z perfekcyjnym angielskim akcentem. – Jest przeznaczony przede wszystkim dla dzieci w wieku trzech–dziewięciu lat. Robot wyraża emocje, utrzymuje z uczniem kontakt wzrokowy, chwali za postępy w nauce, a dzięki temu potrafi zaangażować go nawet, gdy dziecko ma kłopoty z koncentracją z powodu mnogości bodźców. Nauka z jego pomocą wykorzystuje różne zmysły i budzi w dzieciach ciekawość – mówi Michał Dziergwa, jeden z założycieli startupu.