Przychodnia przyszłości w każdym smartfonie. Pomógł koronawirus

Pomoc medyczna w jeden dzień, konsultacje i recepty w aplikacji, do tego punkt opieki na warszawskim Żoliborzu – wszystko dostępne w ramach NFZ. Polski startup Jutro Medical ma nowatorską propozycję dla pacjentów.

Publikacja: 16.12.2020 19:41

Przychodnia przyszłości w każdym smartfonie. Pomógł koronawirus

Foto: Adobe Stock

Działający od ponad roku warszawski startup nie mógł trafić na lepszy moment – epidemia koronawirusa, zdalna medycyna i kłopoty z dostępem do lekarzy sprawiły, że przychodnia przyszłości, którą rozwija, na brak zainteresowania nie może narzekać. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż w Jutro Medical kilkanaście dni temu zainwestowała grupa aniołów biznesu i funduszy VC, wykładając 6,2 mln zł.

CZYTAJ TAKŻE: Lekarz zbada przez komputer. Pandemia nakręca telemedycynę

Projekt łączy telemedycynę z nowoczesnym punktem podstawowej opieki zdrowotnej. Oferuje pacjentom zdalne wizyty, e-skierowania, e-zwolnienia, e-recepty – bezpośrednio w aplikacji. 90 proc. konsultacji lekarskich odbywa się online. Jutro Medical to jednak też nowoczesna przychodnia, w której pacjenci – w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia – mogą odbyć tradycyjną wizytę i przeprowadzić badania.

Za nowatorskim projektem stoi Adam Janczewski, młody przedsiębiorca, który mając 19 lat, stworzył aplikację SaveMyTime, rejestrującą czas poświęcany na poszczególne zadania i eliminującą złe nawyki (pobrało ją ponad 0,5 mln użytkowników). Był też związany z grupą Absolwent.pl, w ramach której zbudował apkę Kiwi Jobs, przejętą przez OLX.

""

mat. pras.

cyfrowa.rp.pl

– Pomysł na Jutro Medical pojawił się po moich własnych doświadczeniach ze służbą zdrowia. Widziałem zmęczenie lekarzy, których przytłaczała biurokracja. Zacząłem się zastanawiać, jak ją ograniczyć. Postanowiłem podejść do tego w sposób, który znam najlepiej – wykorzystując technologię, automatyzując najbardziej powtarzalne zadania. Jutro Medical usprawnia także komunikację pacjentów z lekarzami, dając dostęp do przychodni w smartfonie – tłumaczy założyciel startupu.

Działający od ponad roku warszawski startup nie mógł trafić na lepszy moment – epidemia koronawirusa, zdalna medycyna i kłopoty z dostępem do lekarzy sprawiły, że przychodnia przyszłości, którą rozwija, na brak zainteresowania nie może narzekać. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż w Jutro Medical kilkanaście dni temu zainwestowała grupa aniołów biznesu i funduszy VC, wykładając 6,2 mln zł.

CZYTAJ TAKŻE: Lekarz zbada przez komputer. Pandemia nakręca telemedycynę

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes Ludzie Startupy
Polska firma rozpycha się rynku podróży. Wchodzi do kolejnych krajów
Biznes Ludzie Startupy
Samuraj ruszył na ratunek samobójcom. Polska AI chroni Amerykanów
Biznes Ludzie Startupy
Przełomowy pomysł Szwajcarów. Auta z tkaniny mają być lżejsze i ograniczyć emisję
Biznes Ludzie Startupy
Meble z konopi. Polacy stworzyli alternatywę dla wycinki drzew
Biznes Ludzie Startupy
Stworzyli nowy sposób wykrywania chorób. Firma ze Stalowej Woli wyciśnie łzy