Startupy 2022. Telemedyczny boom będzie trwał

Polskie spółki sektora digital health rosną w siłę. W rozwoju nowatorskich projektów pomogła im pandemia. Dziś mają już znaczących inwestorów i ruszają z ekspansją. Do których firm z tej branży może więc należeć rok 2022?

Publikacja: 03.01.2022 15:57

Miron Tokarski

Miron Tokarski

Foto: Genomtec

Wybuch epidemii koronawirusa spowodował istny wysyp startupów oferujących rozwiązania z zakresu tzw. cyfrowego zdrowia (z ang. digital health). Z cienia wyszły też istniejące już wcześniej na tym rynku innowacyjne spółki. Głośno zrobiło się o polskich projektach telemedycznych czy biotechnologicznych, takie biznesy jak nigdy wcześniej masowo zaczęły przyciągać pieniądze funduszy venture capital. Eksperci nie mają wątpliwości, że to fala, która nie wyhamuje wraz z końcem pandemii. Trend ma trwać. Szansę już wykorzystuje spora grupa rodzimych spółek.

Zdrowie w subskrypcji

Wśród startupów z branży digital health, które warto obserwować w tym roku, niewątpliwie jest Biocam. Startup z Dolnego Śląska opracowuje endoskopowe kapsułki wspierane sztuczną inteligencją (AI), które mogą odmienić życie wielu pacjentów. Projekt rozwijany pod wodzą Macieja Wysockiego to milowy krok w diagnostyce, ale przede wszystkim sposób na przełknięcie nieprzyjemnych doznań związanych z badaniem układu pokarmowego. Dosłownie. Wrocławska spółka stworzyła bowiem nowatorską, bezbolesną i nieinwazyjną metodę badań, która ma być alternatywą np. dla gastroskopii czy kolonoskopii. Chodzi o kapsułki do połykania – w tabletce o średnicy ok. 1 cm, ważącej 4 g i mającej 23 mm długości ukryte są kamera i liczne czujniki. W ten sposób w ciągu 8–12 godzin Biocam jest w stanie przeprowadzić badanie całego układu pokarmowego. Tysiące zdjęć wysyłanych jest z pomocą Bluetootha do komputera i platformy telemedycznej. System – dzięki algorytmom AI oraz analityce obrazu – potrafi postawić diagnozę.

Czytaj więcej

Startupy 2022. Polska doczeka się stadka jednorożców

W 2021 r. projekt polskiej kapsułki endoskopowej pozyskał od NCBR 5 mln zł. Wedle zapowiedzi produkt ma być dostępny na rynku w 2023 r.

Z końcem ub.r. 2 mln zł od inwestorów otrzymał natomiast Doctor.One. Startup, który rozwija się raptem od nieco ponad pół roku, opracowuje platformę, która pozwala lekarzom prowadzić praktykę opartą na stałych subskrypcjach pacjentów. Ta wirtualna przychodnia umożliwia kontakt z medykami za pośrednictwem aplikacji, czatów, ale też wizyt telefonicznych czy stacjonarnych. – Idziemy wbrew standardom opieki zdrowotnej, który albo zmusza pacjentów do długiego czekania na konsultację, albo wizyty u lekarza, który akurat jest dostępny. Lekarze w takim systemie skupiają się na konkretnym problemie, a pacjent jest dla nich anonimowy. Zmieniamy reguły gry, pozwalamy specjalistom być w stałym kontakcie z podopiecznymi, co przywraca zaangażowane, indywidualne podejście. To dla pacjentów oznacza większy komfort, a dla lekarzy – pracę z pacjentami, których świetnie znają – wyjaśnia Tomasz Rudolf, prezes Doctor.One, współtwórca warszawskiego centrum dla startupów The Heart, który tworzy platformę wraz z Maciejem Malendą, byłym dyrektorem ds. innowacji Grupy Medicover.

W nowatorski biznes zainwestował już fundusz Movens Capital. – W ciągu najbliższych kilku lat planujemy współpracę z ponad 10 tys. lekarzy w pięciu krajach. Pierwszym jest Polska – dodaje Rudolf.

Zdalna diagnostyka

Wśród rodzimych tzw. Med Techów prężnie rozwija się też Genomtec – wrocławska spółka tworząca zaawansowane technologie diagnostyki genetycznej. Wdraża ona rozwiązania typu POCT (diagnostyka w miejscu opieki nad pacjentem), w tym szybkie testy wykrywające wirusa SARS-CoV-2 (m.in. wariant Omikron). Flagowy projekt to Genomtec ID – platforma diagnostyki patogenów powodujących infekcje dróg oddechowych. Nowatorskie urządzenie ma wejść w fazę testów klinicznych jeszcze w I kwartale 2022 r. Miron Tokarski, współzałożyciel Genomtecu, wskazuje, że projekt wchodzi w końcową fazę. – Zintensyfikowaliśmy działania, wiemy już, że technologia działa, teraz zbliżamy się do finału, tak abyśmy w 2022 r. mogli myśleć o produkcji seryjnej – wyjaśnia.

Czytaj więcej

Startupy 2022. Polskie pomysły z dużym potencjałem

Swoje innowacyjne sprzęty, które mają w sposób zdalny pomagać pacjentom w utrzymaniu zdrowia, intensywnie rozwijają ponadto Sidly (lider rynku opasek medycznych w Polsce, oferuje swoje usługi m.in. domom seniora i szpitalom – np. poprzez współpracę z PZU urządzenie otrzymują pacjenci SOR-ów) czy Nestmedic (wdraża mobilne KTG dla kobiet w ciąży). Z kolei Healthnomic, który niedawno rozpoczął współpracę z Grupą Neuca, stawia na badania tzw. obturacyjnego bezdechu sennego. – Jesteśmy w finalnej fazie prac nad prototypem naszego wynalazku – SnoreOff, służącego do leczenia w warunkach domowych objawów chrapania. Oprócz tego rozwijamy nową generację autorskiego poligrafu (urządzenie do analizy snu – red.) – zaznacza Aleksandra Jarecka-Dobroń, dyrektor ds. medycznych startupu Healthnomic.

Wybuch epidemii koronawirusa spowodował istny wysyp startupów oferujących rozwiązania z zakresu tzw. cyfrowego zdrowia (z ang. digital health). Z cienia wyszły też istniejące już wcześniej na tym rynku innowacyjne spółki. Głośno zrobiło się o polskich projektach telemedycznych czy biotechnologicznych, takie biznesy jak nigdy wcześniej masowo zaczęły przyciągać pieniądze funduszy venture capital. Eksperci nie mają wątpliwości, że to fala, która nie wyhamuje wraz z końcem pandemii. Trend ma trwać. Szansę już wykorzystuje spora grupa rodzimych spółek.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes Ludzie Startupy
Klikasz i kupujesz to, co widzisz w TV. Pomoże polska sztuczna inteligencja
Biznes Ludzie Startupy
Polacy radykalnie wydłużyli świeżość żywności. Technologia z Torunia trafi do USA
Biznes Ludzie Startupy
To ona wyszuka przyszłe gwiazdy futbolu. Kluby stawiają na sztuczną inteligencję
Biznes Ludzie Startupy
Polska sztuczna inteligencja rozpozna bakterie. Wystarczy pokazać jej zdjęcie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Biznes Ludzie Startupy
Polski król nanodruku chce podbić USA. Jeden z kilku graczy na świecie