Reklama

Kto gra, ten zarabia. Polskie rozwiązanie może zmienić świat gier wideo

Insert Stonks to jeden z pierwszych na świecie start-upów budujących zaawansowaną infrastrukturę do monetyzacji gier, a wykorzystującą rozwiązania Web3. W rodzimą firmę zainwestował właśnie brytyjski fundusz FunFair Ventures.

Publikacja: 22.11.2022 01:39

Na polskiej platformie Insert Stonks, która umożliwia zarabianie na graniu, wkrótce pojawi się jeden

Na polskiej platformie Insert Stonks, która umożliwia zarabianie na graniu, wkrótce pojawi się jeden z uwielbianych przez graczy tytułów, czyli „CS:GO”

Foto: shutterstock

Spółka Insert Stonks powstała zaledwie w III kwartale ub.r., a już przyciąga uwagę inwestorów, fanów gamingu i ekspertów blockchain. Firma, którą założyli Przemysław Wierzbicki oraz Stanisław Frelek, pracuje nad nowym rozwiązaniem w branży – infrastrukturą do monetyzacji gier. Ta ma być oparta na tzw. internecie przyszłości, czyli Web3. Projekt składa się z dwóch autorskich platform – „is engine” dla deweloperów gier i „is_games” dla graczy. Jak wyjaśniają w start-upie, korzystając z personalizowanych narzędzi udostępnionych na platformie, twórcy gier, bez potrzeby dodatkowego kodowania, mogą w łatwy i przejrzysty sposób zarabiać na grach. Natomiast gracze, przyłączający się do platformy, otrzymują możliwość zarabiania, robiąc to, co kochają. Insert Stonks (IS) popularyzuje więc ideę nazywaną P&E, czyli grania dla przyjemności i zarabiania.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Biznes Ludzie Startupy
Strażnik nieba NATO z Gdyni. Polska tarcza antydronowa podbija świat
Materiał Promocyjny
Huawei wyznacza nowy standard bezpieczeństwa magazynów energii
Biznes Ludzie Startupy
„Polski laser”. Ten start-up chce odmienić produkcję smartfonów i chipów
Materiał Promocyjny
Łączność dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy
Biznes Ludzie Startupy
Ogrody i plantacje zamiast parkingów i pustostanów. To będzie rewolucja w miastach
Reklama
Reklama