Reklama

Polak łączy menedżerów i studentów. Studenci mogą dorobić

Start-up Daniela Robaczewskiego ma być odpowiedzią na problem licznych nadgodzin w korporacjach i firmach konsultingowych. Platforma uchroni przed wypaleniem zawodowym?

Publikacja: 24.01.2023 01:20

Dzięki platformie Vaqat studenci mogą dorobić, pracując na zlecenie korporacji i start-upów

Dzięki platformie Vaqat studenci mogą dorobić, pracując na zlecenie korporacji i start-upów

Foto: shutterstock

Pomysł na biznes narodził się w głowie Daniela Robaczewskiego po tym, jak z przepracowania wylądował w szpitalu. Będąc zatrudniony w jednej z korporacji w Pakistanie, doświadczył skutków nieprzespanych nocy – pracował w konsultingu po 16 godzin dziennie. Chroniczny brak snu i pogarszający się stan zdrowia sprawiły, iż zdecydował się odejść z dobrze płatnego etatu i założyć własną firmę. I tak stworzył platformę Vaqat, która łączy studentów z korporacjami czy start-upami potrzebującymi natychmiastowego krótkoterminowego wsparcia w realizacji konkretnych zadań. Jak twierdzi Robaczewski, pozyskanie dodatkowych rąk do pracy może chronić etatowych pracowników przed wypaleniem zawodowym i minimalizować presję stałego zwiększania wydajności. Co więcej, Vaqat pomaga studentom we wczesnym rozpoczynaniu kariery poprzez wykonywanie realnych zadań dla firm, a organizacjom w pozyskiwaniu talentów na całym świecie.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Biznes Ludzie Startupy
Strażnik nieba NATO z Gdyni. Polska tarcza antydronowa podbija świat
Materiał Promocyjny
Huawei wyznacza nowy standard bezpieczeństwa magazynów energii
Biznes Ludzie Startupy
„Polski laser”. Ten start-up chce odmienić produkcję smartfonów i chipów
Materiał Promocyjny
Łączność dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy
Biznes Ludzie Startupy
Ogrody i plantacje zamiast parkingów i pustostanów. To będzie rewolucja w miastach
Reklama
Reklama