Pomysł na biznes narodził się w głowie Daniela Robaczewskiego po tym, jak z przepracowania wylądował w szpitalu. Będąc zatrudniony w jednej z korporacji w Pakistanie, doświadczył skutków nieprzespanych nocy – pracował w konsultingu po 16 godzin dziennie. Chroniczny brak snu i pogarszający się stan zdrowia sprawiły, iż zdecydował się odejść z dobrze płatnego etatu i założyć własną firmę. I tak stworzył platformę Vaqat, która łączy studentów z korporacjami czy start-upami potrzebującymi natychmiastowego krótkoterminowego wsparcia w realizacji konkretnych zadań. Jak twierdzi Robaczewski, pozyskanie dodatkowych rąk do pracy może chronić etatowych pracowników przed wypaleniem zawodowym i minimalizować presję stałego zwiększania wydajności. Co więcej, Vaqat pomaga studentom we wczesnym rozpoczynaniu kariery poprzez wykonywanie realnych zadań dla firm, a organizacjom w pozyskiwaniu talentów na całym świecie.