Mowa o Remigiuszu Kościelnym, który przez dwie dekady budował rodzimą branżę gier wideo. Założył studio Vivid Games, znane z serii „Real Boxing”, czy „Gravity Rider”. Choć ostatecznie już kilka lat temu porzucił stery spółki, to nie wycofał się z szeroko rozumianej branży technologicznej. Ten tzw. seryjny przedsiębiorca, który wspierał nad Wisłą również rozwój nowatorskiego sektora druku 3D, teraz chce dać o sobie znać światu, wypuszczając na rynek nowatorskie rozwiązanie do monitoringu stanu zdrowia.
Innowacyjny projekt skusił inwestorów
Projekt Shen.AI, którym Kościelny obecnie kieruje, wygląda na niezwykle innowacyjne przedsięwzięcie. Chodzi o specjalne oprogramowanie służące do kontroli i oceny parametrów życiowych za pomocą smartfona. Do wykonania pomiaru wystarczy właśnie nowoczesny telefon, tablet lub komputer z kamerą. Dzięki technologii wizji komputerowej oraz algorytmom sztucznej inteligencji aplikacja Shen.AI jest w stanie określić konkretne tzw. ryzyka zdrowotne, czy zweryfikować pracę naszego serca. A wszystko za sprawą „rzutu kamery” na skórę.
Oprogramowanie, za którym stoi MX Labs, estoński start-up Remigiusza Kościelnego i Przemysława Jaworskiego, drugiego z założycieli, analizuje bowiem zmiany w świetle odbitym od skóry. Projekt Sheh.AI od MX Labs wykorzystuje zdalną fotopletyzmografię – to pozwala za pomocą 1-minutowego skanu twarzy na precyzyjne pomiary pulsu, zmienności tętna (HRV) ciśnienia krwi oraz ponad 20 innych informacji i ryzyk zdrowotnych, takich jak: BMI, stres kardiologiczny, ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. O tym, że nowatorski system działa, może świadczyć to, że wywodzący się z Wrocławia, ale zarejestrowany w Tallinie start-up ma już klientów w ponad 20 krajach. To przede wszystkim dostawcy usług telemedycznych i ubezpieczyciele.
Czytaj więcej
Naukowcy z University of Texas przeprowadzili udany eksperyment, który może mieć ogromny potencjał do zastosowania w medycynie. W pionierskim badaniu zastosowali specjalny preparat, który sprawił, że skóra żywych myszy stała się przezroczysta.
W projekt Kościelnego uwierzyli też inwestorzy. Pieniądze na rozwój MX Labs wyłożyły właśnie m.in. fundusz Simpact Ventures (w portfolio ma m.in. takie dobrze znane nad Wisłą projekty jak Samurai Labs, InStream, Sidly, czy Future Collars), czeski Tilia Impact Ventures oraz fiński Superhero Capital (strony nie ujawniają kwoty transakcji).