Współpraca z Google’em ma być dla polskiej firmy istotną trampoliną. Program (AI for EdTech) skierowany do start-upów z sektora edukacyjnego, które wykorzystują sztuczną inteligencję, ma bowiem zapewnić dostęp do wiedzy, mentorów oraz sieci kontaktów potrzebnych do dalszego rozwoju i ekspansji. Co ciekawe, Blisko jest jedynym polskim projektem znad Wisły, wybranym spośród ponad 600 zgłoszonych z całej Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu.
Algorytmy wesprą leczenie dzieci
Projekt Blisko koncentruje się na wykorzystaniu inteligentnych algorytmów do wspierania dzieci z opóźnieniami rozwojowymi i neurozróżnicowaniem, takimi jak ADHD i spektrum autyzmu. Rozwiązanie polskiej spółki skierowane do dzieci w wieku od 1 do 3 lat, dzięki zastosowaniu technik uczenia maszynowego i dużych modeli językowych, umożliwia wczesną diagnostykę przesiewową oraz personalizowane programy rozwoju. Jak podkreślają w start-upie, narzędzie stymuluje zatem odpowiednie sfery poznawcze, emocjonalne i społeczne.
– Udział w prestiżowym programie AI for EdTech organizowanym przez Google’a to dla nas ogromna szansa na networking z osobami, które doskonale rozumieją najnowsze trendy w sztucznej inteligencji. Dzięki temu mamy dostęp do globalnych ekspertów, ale też i potencjalnych inwestorów. Zyskujemy ponadto możliwość internacjonalizacji naszego innowacyjnego rozwiązania na rynkach europejskich – komentuje Aleksandra Kozera, założycielka Blisko.
Czytaj więcej
Niegdyś współtworzył polski rynek gier wideo, dziś szykuje rewolucję w podejściu do zdrowia. Wszystko dzięki aplikacji, która wykorzystuje wizję komputerową i systemy AI.
Jak zaznacza, spółka liczy, iż współpraca w ramach tego programu przyspieszy rozwój projektu i pomoże mu dotrzeć do jeszcze większej liczby placówek opiekuńczych w Europie. Kozera przekonuje, iż rozwiązanie firmy to krok milowy w profilaktyce zaburzeń, który pozwala wychwycić i przeciwdziałać problemom wynikającym z niewiedzy o neuroatypowości już na najwcześniejszych etapach życia dziecka. Blisko oferuje platformę SaaS, z której korzystają już placówki edukacyjne w Polsce i innych krajach Starego Kontynentu. – Dostarcza ona narzędzia poprawiające jakość opieki nad dziećmi – dodaje Kozera.