Coraz częściej mówi się o tym, że Europa, mimo swoich wielkich możliwości, odstaje na rynku technologii od innych części świata. Eksperci wskazują, że potrzebuje ona własnego Apple, Google lub Microsoftu. Teraz ma to być możliwe dzięki inicjatywie, która skupiła największe nazwiska w branży, mające europejski rodowód.

Dlaczego powstaje Project Europe?

Rusza właśnie projekt, którego jednym z liderów jest Polak. To Mati Staniszewski, stojący na czele jednego z najbardziej rozpoznawalnych rodzimych start-upów – ElevenLabs. Założyciel wycenianej już na ponad 3 mld dol. firmy, specjalizującej się w sztucznej inteligencji generującej głos, wspólnie z innymi potentatami technologicznymi ze Starego Kontynentu, uruchomił Project Europe. To przedsięwzięcie, które – dzięki inwestycjom i wsparciu mentorów - ma pomóc innowatorom z UE gonić ekosystemy start-upowe z USA, czy Chin.

Czytaj więcej

Polska AI wzbudziła kontrowersje i podbiła Amerykę. Firma z astronomiczną wartością

W projekt, pomagający „nowemu pokoleniu konstruktorów technicznych o globalnych ambicjach” w ekspansji poza nasz kontynent, zaangażowało się przeszło 140 wiodących gwiazd branży technologicznej z europejskimi korzeniami. Staniszewskiemu udało się zaprosić do tej nowej inicjatywy m.in. André Schwämmleina, założyciela Flixbusa; Charlesa Gorintina, współtwórcę francuskiego lidera rynku AI – firmy Mistral; Henriego Moissinaca, stojącego na czele hulajnogowych gigantów Tier i Dott; Steffena Tjerrilda ze start-upu Synthesia, czy Joba van der Voorta, prezesa holenderskiego Remote. Wśród inwestorów są również szef GitHuba Thomas Dohmke; Markus Villig, twórca firmy Bolt; Thomas Plantenga, prezes Vinted; Miki Kuusi, CEO w Wolt; Oscar Pierre, współzałożyciel Glovo oraz Robert Gentz, który zbudował Zalando. Nie brakuje także polskich akcentów, czy też wiodących postaci świata start-upów z polskimi korzeniami – mowa o Jensie Urbaniaku z Dr. Smile; Sebastianie Siemiątkowskim, założycielu Klarny; a także Jonathanie Widawskim z Maze.

Wsparcie młodych innowatorów

Project Europe będzie wspierać osoby poniżej 25. roku życia w budowaniu kolejnego technologicznego giganta z tej części świata. Start-upy, których potencjał dostrzegą inwestorzy z Project Europe, mają szansę otrzymać po 200 tys. euro na realizację swoich pomysłów. Inicjatorzy tego przedsięwzięcia liczą, że pozwoli to budować nową grupę europejskich jednorożców.