Aktualizacja: 14.05.2025 03:08 Publikacja: 11.02.2019 19:19
Sznsę w crowdfundingu widzą nie tylko kluby piłkarskie, ale i związane z siatkówką (na zdjęciu nasz czołowy siatkarz Bartosz Kurek) oraz piłką ręczną
Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak
– W sumie mamy już zainteresowanych ponad 20 klubów sportowych. Nie tylko piłkarskich i nie tylko z Polski – mówi Arkadiusz Regiec, prezes platformy Beesfund, za której pośrednictwem Wisła prowadziła zbiórkę. Nie ujawnia, o które konkretnie kluby chodzi i z których państw.
– Nie mogę tego zdradzić, z powodów prawnych. Ale powiem tak: jeśli gdzieś ma się szansę odrodzić wielka Rzeczpospolita, to sport może zintegrować najszybciej region Międzymorza. Widzę tam bardzo duży potencjał – sygnalizuje. Dodaje, że do jego firmy zgłaszają się nie tylko kluby futbolowe, ale też związane z piłką ręczną, koszykówką i siatkówką.
Trzy Polki zdigitalizowały biznes oparty na igle i nitce, pokazując, że innowacją mogą być tradycyjne usługi kra...
Rodzima firma rozwija aplikację, która ma identyfikować w produktach przemysłowych szkodliwe substancje. Wystarc...
To rewolucja w świecie online – Polacy pracują nad technologią, która pozwoli poczuć uścisk dłoni rozmówców będą...
Połączyli modę i algorytmy sztucznej inteligencji – stworzyli unikalny produkt, po który sięgają internetowi twó...
Specjaliści od sztucznej inteligencji z Krakowa opracowali Trump Sentiment Index, darmowe narzędzie AI do śledze...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas