Fakt, że nastolatek, który nagrywa filmy w internecie i ma własny kanał na YouTubie, jest w stanie zarobić w ciągu miesiąca więcej niż jego rodzice w pół roku, wciąż wywołuje zdziwienie u wielu osób. Dynamiczny rozwój mediów społecznościowych, postęp technologiczny i rosnące znaczenie online’owych twórców w grupie, z reguły młodszych, konsumentów treści internetowych to niewątpliwie rewolucja. Dla pokolenia Z (urodzeni po roku 2000) i milenialsów znani youtuberzy czy twórcy z Instagrama to dziś często takie same gwiazdy, a czasem nawet większe, niż idole ze scen muzycznych i planów filmowych. Zarobki na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie czy kilkuset tysięcy za realizację długofalowego projektu to w przypadku topowych twórców nad Wisłą nic nowego.