Alicja Stankiewicz i Katarzyna Zielińska rzuciły pracę, wróciły z Wysp Brytyjskich do kraju i stworzyły Coat-It. Startup z Puław opracowuje innowacyjne powłoki ochronne na bazie nanocząstek.
Przypominamy najciekawsze teksty 2020 roku z serwisu cyfrowa.rp.pl – ten ukazał się w październiku 2020.
Coat-It to dowód na to, że można przekuć pasję do nauki w biznes – zgodnie twierdzą dr inż. Alicja Stankiewicz i dr inż. Katarzyna Zielińska.
Obie poznały się na Politechnice Wrocławskiej podczas studiów doktoranckich. Alicja zajmowała się ochronnymi powłokami metalicznymi, a Katarzyna koloidami i nanotechnologią. Znalazły sposób, jak połączyć te dwie, wydawałoby się odległe, dziedziny. I tak zaczęły powstawać nowatorskie powłoki kompozytowe, zawierające nanocząstki w osnowie metalicznej.
Ryzyko się opłaciło
Obiecującym obszarem współpracy Alicji i Katarzyny okazały się badania nad uzyskaniem efektu samozaleczania w powłokach niklowych (tzw. powłoki samonaprawcze zawierają mikrokapsuły wypełnione substancją, która niweluje uszkodzenia powstałe na skutek korozji). Wydłużona w taki sposób żywotność powłok ochronnych, a w efekcie zmniejszona częstotliwość napraw, wpływa w rezultacie na zmniejszenie kosztów eksploatacji danego urządzenia czy instalacji. Innowacyjna i materiałooszczędna technologia pozostawała dotąd teorią. W międzyczasie Alicja przeniosła się do Szkocji, a Katarzyna do Anglii. Jednak myśl, by sprawdzić potencjał komercyjny obiecujących wyników badań, które leżały na dnie szuflady, nie dawała im spokoju.
CZYTAJ TAKŻE: Rewolucyjny sposób na koronawirusa. Naukowcy stworzyli powłokę ochronną
– Do powrotu nad pracami nad rozwiązaniem zmotywował nas pozytywny feedback od partnerów branżowych – wspomina Zielińska.
Jak podkreśla, okazało się, że istnieje olbrzymia potrzeba rynkowa w zakresie nowych, ulepszonych materiałów powłokowych, które łączyłyby dużą wytrzymałość mechaniczną z wysokimi właściwościami antykorozyjnymi.
Mimo dzielącej ich odległości 600 km badania nad powłokami kompozytowymi znów ruszyły. Tym razem współpraca została ukierunkowana na ich potencjalne zastosowania. Tak w 2019 r. powstała spółka Coat-It. Ruszyły analizy rynku, by oszacować poziom zainteresowania nową technologią, wytyczono kierunek rozwoju produktu, przeprowadzono szereg testów laboratoryjnych. W toku dalszych prac wykazano, że powłoki nanokompozytowe są o ok. 60 proc. twardsze niż tradycyjne powłoki metaliczne i jednocześnie charakteryzują się zwiększoną odpornością na korozję.
CZYTAJ TAKŻE: Warszawski startup ma pomysł na polskie śmieci
Dla Alicji i Katarzyny oczywiste było, że dalsze prace nad nową technologią powinny być prowadzone w Polsce. Miały przy tym świadomość, że będzie to nie lada wyzwanie, wiążące się z rezygnacją z dotychczasowej pracy, powrotem do kraju i przeorganizowaniem swojego dotychczasowego życia. Nim zdecydowały się na ten krok, potwierdziły jeszcze wyniki swoich badań w niezależnej instytucji naukowej (Politechnika Białostocka) i złożyły wniosek patentowy. I podjęły ryzyko. – Postanowiłyśmy, że teraz albo nigdy – śmieje się Stankiewicz.
Rozpoczęły poszukiwania finansowania.
Bat na patogeny
Była to dobra decyzja. Rok 2020 okazał dla spółki z Puław bardzo owocny. Przede wszystkim rozpoczęła rozmowy z funduszem YouNick Mint i pozyskała wsparcie w ramach programu NCBiR Bridge Alfa.
– Proces analizy projektu trwał dłużej niż zazwyczaj, ponieważ ze względu na pandemię prowadziliśmy go całkowicie zdalnie – mówi Aleksander Kłósek, menedżer inwestycyjny w YouNick Mint. – Zdalnie pracowaliśmy zarówno z pomysłodawczyniami, jak też z partnerami branżowymi i ekspertami rady naukowej. Dokładnie przemyślany plan badań i komercjalizacji przedsięwzięcia zadecydowały o inwestycji – dodaje.
CZYTAJ TAKŻE: Białoruskie startupy podbijają świat. Represje Łukaszenki ich nie zatrzymają
Prace projektowe obejmują badania nad dodatkami do otrzymywania powłok ochronnych zawierających nanocząstki na bazie związków ceru, cyrkonu i krzemu. Takie specjalistyczne powłoki nanokompozytowe mają mieć podwyższoną twardość, odporność na ścieranie i korozję. A zastosowanie znajdą w pokrywaniu elementów pracujących w trudnych i wymagających warunkach, np. w przemyśle petrochemicznym, lotniczym, samochodowym czy energetycznym.
Coat-It pracuje też nad metalicznymi powłokami samoczyszczącymi i autokatalitycznymi, które mogą być stosowane w szpitalach, szkołach oraz w innych obiektach, w których istnieje ryzyko łatwego rozprzestrzeniania się patogenów. Na ten projekt firma otrzymała wsparcie PARP.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.