Aktualizacja: 05.02.2025 04:09 Publikacja: 29.10.2018 15:40
Zhang Yiming jest założycielem Bytedance, najdroższego startupu świata
Foto: Giulia Marchi/Bloomberg
Bytedance pozyskał w ostatnim czasie nowe źródła finansowania, dzięki czemu jego wycena skoczyła do 75 mld dol. To pozwoliło momentalnie zdetronizować dotychczasowego lidera wszelkich startupowych rankingów. Uber, amerykańska aplikacja łączą pasażerów i kierowców, ma „tylko” 60 mld dol. kapitalizacji.
Założycielem Bytedance jest Zhang Yiming. Jego majątek szacuje się na 6,8 mld dol., co plasuje go na 25. miejscu w rankingu najbogatszych Chińczyków według “Forbesa”. A jeszcze sześć lat temu ten 35-letni mieszkaniec Pekinu, inżynier informatyk, miał problem, by przekonać inwestorów do swojej wizji technologii, opartej o sztuczną inteligencję, która agregowałaby interesujące użytkownika informacje.
Projekt drakońskich przepisów dotyczących AI wpłynął do Kongresu. Nowa ustawa pozwoliłaby na surowe karanie osób i firm, które pomogą Chinom w rozwoju sztucznej inteligencji. Pojawił się też apel senatorów o rozszerzenie ograniczeń w eksporcie chipów.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Firmy m.in. z Niemiec i Francji, naukowcy z Czech, inżynierowie z krajów skandynawskich, a gdzie w tym wszystkim Polska? W unijnym projekcie, który ma stworzyć pierwszy europejski duży model językowy (LLM), nie ma naszego kraju.
Chiński DeepSeek zaliczył mocne wejście. 40-letni Liang Wenfeng rozbił bank – jego majątek szacuje się na ponad 3 mld dol. Kim jest „Sam Altman z Kantonu”?
DeepSeek, wielokrotnie tańszy rywal ChatGPT, który wywołał popłoch wśród big techów i doprowadził do paniki na giełdach, jest oskarżany o nieautoryzowaną „destylację wiedzy”. Pierwsze kraje szykują zakazy dla chińskiego bota.
Koncern Alibaba udostępnił właśnie najnowszy model sztucznej inteligencji, który może sterować komputerami i telefonami. W cieniu DeepSeek ruszyła AI, który ma stanowić alternatywę dla najlepszych amerykańskich rozwiązań.
Co najmniej do lipca nie będzie pracował zakład przetwórstwa gazu Gazpromu w Astrachaniu. To efekt celnego ataku ukraińskich dronów.
Projekt drakońskich przepisów dotyczących AI wpłynął do Kongresu. Nowa ustawa pozwoliłaby na surowe karanie osób i firm, które pomogą Chinom w rozwoju sztucznej inteligencji. Pojawił się też apel senatorów o rozszerzenie ograniczeń w eksporcie chipów.
Firmy m.in. z Niemiec i Francji, naukowcy z Czech, inżynierowie z krajów skandynawskich, a gdzie w tym wszystkim Polska? W unijnym projekcie, który ma stworzyć pierwszy europejski duży model językowy (LLM), nie ma naszego kraju.
W mętnej wodzie rosyjskiego biznesu kobieta-miliarderka to rzadki okaz. Tatiana Kim swój pomysł na sklep internetowy przekształciła w wart ponad 10 mld dol. biznes. W noworocznym prezencie kupiła sobie najwyższy budynek Moskwy.
Boom na paczki w Polsce sprawił, że działalność w tej branży prowadzi już niemal 10 tys. firm, a to oznacza, że od 2010 r. ich liczba wzrosła aż czterokrotnie – wynika z danych Dun & Bradstreet przygotowanych dla „Rzeczpospolitej”.
Można mówić tylko o sztucznej głupocie, a w najnowszych osiągnięciach o sztucznym sprycie. Bo co jest kluczem do inteligencji: świadomość, ciekawość, dusza?
Chiński DeepSeek zaliczył mocne wejście. 40-letni Liang Wenfeng rozbił bank – jego majątek szacuje się na ponad 3 mld dol. Kim jest „Sam Altman z Kantonu”?
Od niedzieli 2 lutego 2025 roku weszły w życie pierwsze przepisy Rozporządzenia o Sztucznej Inteligencji (AI Act).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas