Chińczycy chcą gonić Amerykę w sztucznej inteligencji

Krytykowany mocno przez Waszyngton i rozpychający się na rynku smartfonów koncern Huawei stawia teraz na sztuczną inteligencję. Prawdopodobnie około 2040 roku dorówna już ona ludzkim możliwościom.

Publikacja: 25.11.2018 17:08

Chiński smok zdobywa sztuczną inteligencję

Chiński smok zdobywa sztuczną inteligencję

Foto: Bloomberg

Ten kto zdobędzie przewagę w zakresie technologii AI, ten będzie rządził światem. Tak uważa jeden ze współczesnych wizjonerów, Yuval Noah Harrari. Poczytny izraelski pisarz-futurysta, w niedawnym wywiadzie dla „Die Welt”, nie ukrywał, że ci, którzy będą dominować na polu sztucznej inteligencji, zdominują świat pod względem gospodarczym i politycznym. Jego zdaniem przepaść pomiędzy tymi, którzy opanowali AI, a pozostałymi, będzie większa niż między gospodarkami, które korzystały w XIX w. na wynalezieniu maszyny parowej, a tymi, którym się to nie udało.

AI wprowadzi na nowy poziom również wyścig zbrojeń, miasta, transport, medycynę, edukację i właściwie każdy aspekt naszego przyszłego życia. Superkomputery badające nasz stan zdrowia, proponujące metody leczenia i snujące predykcje dotyczące przyszłych schorzeń pacjenta, czy autonomiczne samochody jeżdżące całkowicie bez udziału kierowcy, poruszające się po zarządzanych przez „sprytne” systemy metropolie (smart city) to już nie science-fiction.

Dziś w tym wyścigu prym wiodą Stany Zjednoczone. Szacuje się, że z 1 tys. czołowych naukowców badania w USA prowadzi 60 proc., zaś w Chinach – tylko 10 proc. Ale azjatycki gigant ewidentnie stawia na to, by wysunąć się na pozycję lidera. Branża AI w ostatnim roku urosła tam o blisko 70 proc., a nad tą technologią pracują Huawei, Alibaba, Baidu, czy Tencent. Tylko Huawei przeznacza co roku od 10 do 15 proc. przychodów na badania R&D, w tym właśnie sztuczną inteligencję.

– To najnowsza technologia. W ciągu trzech lat, we współpracy z milionem programistów AI, chcemy napędzać innowacje, jednocześnie dostarczając przystępną cenowo, efektywną i niezawodną sztuczną inteligencję, dostępną dla każdej firmy i branży, aby zbudować w pełni połączony, inteligentny świat – zapowiada Yan Lida, prezydent Huawei Enterprise Business Group.

Jak podkreśla, atutem koncernu jest nie tylko umiejętność wykorzystania AI, ale także osiągnięcie efektu synergii między sztuczną inteligencją a chmurą, IoT, tzw. edge computingiem, big data oraz innymi technologiami. Cel? – Stworzenie otwartej platformy, która wspiera cyfrową transformację dla wszystkich gałęzi przemysłu – tłumaczy Lida.

Na początku października, podczas V edycji World Internet Conference, odbywającej się w Wuzhen w Chinach, miała miejsce oficjalna premiera kompletnego rozwiązania AI zaprojektowanego przez Huawei – układu scalonego Ascend 310. Zapewnia potężną moc obliczeniową. Ascend 310 to obecnie najsilniejszy w branży układ AI SoC dla edge computingu. Niezależnie, czy w grę wchodzi szybko poruszający się samochód, czy wysoce wydajna linia produkcyjna, złożone badania naukowe lub codzienne potrzeby edukacyjne. Niedawno Huawei i Audi zademonstrowały wykorzystanie chipsetu w autonomicznej jeździe w samochodzie, który był wyposażony w mobilną jednostkę obliczeniową Mobile Data Center (MDC) firmy Huawei. Oszacowano, że chipset Ascend 310 firmy Huawei zużył tylko 200 watów mocy podczas testu na drodze.

Prognozy wskazują, że w 2022 r. będzie już 29 mld urządzeń podłączonych do Internetu (Internet of Things), będzie dochodzić również do niespotykanego dotąd na szeroką skalę zjawiska „merged reality”, czyli przenikania się rzeczywistości, w której funkcjonujemy, z tą rozszerzoną i wirtualną. Badacze uważają, że przy takim tempie zmian prawdopodobnie około 2040 roku sztuczna inteligencja dorówna już ludzkim możliwościom.

Ten kto zdobędzie przewagę w zakresie technologii AI, ten będzie rządził światem. Tak uważa jeden ze współczesnych wizjonerów, Yuval Noah Harrari. Poczytny izraelski pisarz-futurysta, w niedawnym wywiadzie dla „Die Welt”, nie ukrywał, że ci, którzy będą dominować na polu sztucznej inteligencji, zdominują świat pod względem gospodarczym i politycznym. Jego zdaniem przepaść pomiędzy tymi, którzy opanowali AI, a pozostałymi, będzie większa niż między gospodarkami, które korzystały w XIX w. na wynalezieniu maszyny parowej, a tymi, którym się to nie udało.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Globalne Interesy
iPhone jak Windows w latach 90. Apple pozwany za monopol
Globalne Interesy
Microsoft ściąga guru sztucznej inteligencji. Chce być numerem 1
Globalne Interesy
USA uderzą w chińskich producentów chipów. Tym razem Huawei się nie wywinie?
Globalne Interesy
Słynna Encyklopedia Britannica warta miliard dolarów. Nowe technologie i giełda
Globalne Interesy
Nvidia stworzyła najpotężniejszy chip. Ma zrewolucjonizować sztuczną inteligencję