W Polsce komunikatory mają już kilkanaście milionów użytkowników i wciąż powstają nowe. Mogą zagrozić innym formom komunikacji, takim jak np. SMS. Pierwszy komunikator został stworzony już w 1996 r. przez izraelską firmę ICQ. Jego nazwa nawiązywała do angielskiej gry słów – „I seek you”, czyli: szukam cię.
Zamiast telefonu
ICQ wyglądał oczywiście dość prymitywnie, ale późniejsi fani polskich rozwiązań Gadu-Gadu czy Tlenu doskonale pamiętają te klimaty z kolorowymi ikonkami i tekstem. Numer Gadu-Gadu był swoistym dowodem tożsamości. Raper Taco Hemingway śpiewa nawet, że wciąż go pamięta, choć czasy świetności tego komunikatora dawno minęły. Swego czasu była to jedna z najcenniejszych marek w polskim internecie, należała do grupy Naspers obok np. Allegro. Jednak Gadu-Gadu systematycznie traciło zainteresowanie na rzecz np. mediów społecznościowych.
Dziś komunikatory wracają, ale liderem jest Facebook Messenger, który w październiku miał przez aplikację mobilną ponad 9 mln użytkowników. 5,3 mln w ten sam sposób korzystało z komunikatora WhatsApp, też należącego do Facebooka.
Na całym świecie ta forma komunikacji przeżywa zdecydowany renesans. Każdego miesiąca 2,6 mld ludzi korzysta z Facebooka, Messengera, Instagrama i WhatsAppa. Z kolei z badań firmy Nielsen wynika, że 64 proc. osób woli użycie komunikatora zamiast telefonu czy e-maila. – Messenger to nie tylko narzędzie komunikacji ze znajomymi i rodziną, ale też nowa droga prowadzenia i rozwoju biznesu. Potwierdza to fakt, że 10 mld wiadomości miesięcznie to tylko te przesyłane pomiędzy firmami a ich obecnymi lub potencjalnymi klientami. Ta możliwość bezpośredniej komunikacji z marką wpływa na budowanie zaufania do niej, co przyznaje 69 proc. amerykańskich i 66 proc. brytyjskich użytkowników – mówi Robert Bednarski, dyrektor regionalny w Facebooku. – Obserwujemy, że ludzie oczekują od firm kontaktu za pomocą narzędzi, których używają i które lubią. Ten zwrot w stronę kanału mobilnego jest w świecie reklamy równie istotny jak upowszechnienie się telewizji 60 lat temu – dodaje.