Google buduje własne miasteczko: będą domy, parki, sklepy i kina

Firma z Mountain View w Kalifornii przedstawiła plany budowy dla pracowników futurystycznego miasteczka i kampusu w pobliżu swej siedziby. Woda ma pochodzić z odzyskiwanej deszczówki.

Publikacja: 12.12.2018 13:11

Do tej pory Google inwestowało krocie w swoje kampusy.

Do tej pory Google inwestowało krocie w swoje kampusy.

Foto: Materiały prasowe

Miasteczko i kampus Charleston East będą miały powierzchnię niespełna 29 hektarów. Na tym ogromnym terenie będą nie tylko biura, ale także powierzchnie handlowe i nowe domy, parki oraz kina.

Rada Miejska zatwierdziła plan przebudowy tej części miasta w grudniu 2017 roku. W projekcie znajduje się łącznie prawie 10 tys. mieszkań, ponieważ Google kładzie nacisk na budowanie poczucia wspólnoty. Około 20 proc. mieszkań przeznaczonych będzie dla osób o niższych dochodach niż średnia krajowa.

Ozdobą nowego projektu mają być pełne zieleni parki oraz kampus Charleston East. Google kładzie ogromny nacisk na to, by jego wioska i kampus były „zielone”, dlatego też powstanie na tam dużo parków i terenów zielonych, które mają stanowić aż 32 proc. całej powierzchni. Jak zachwala Google, pierwszeństwo będą mieli ludzie, a nie samochody.

Dodatkowo pomysł na przeniesienie biur i mieszkań bliżej siebie sprawi, że korki będą mniejsze, ponieważ część pracowników do pracy dojdzie piechotą albo dojedzie rowerem.

Co więcej, Google całkowicie rezygnuje energii wytworzonej z kopalin. Do ogrzewania i chłodzenia obiektu wykorzystane zostaną tam geotermalne pompy ciepła. Będzie to największa instalacja z pompami ciepła w całej Ameryce Północnej. W kompleksie ma być też system odzysku wody deszczowej. Dodatkowo zainstalowane będą automatyczne zaciemniające się okna, regulujące dopływ promieni słonecznych w ciągu dnia, a w nocy mają  ograniczać zanieczyszczenie świetlne emitowanego przez budynek.

Google rozpoczęło już budowę kampusu Charleston East, który przypomina kopułę z wielopoziomowym baldachimem przykrywającym dwukondygnacyjną konstrukcję. Ten obiekt będzie najbardziej charakterystycznym budynkiem w miasteczku. Ciekawostką jest też to, że Google zbuduje swoje biura od podstaw, zamiast przejmować wcześniej istniejące budynki – informuje CNBC. Kampus obejmuje szlaki turystyczne, park publiczny, plac i powierzchnię handlową.

W ciągu ostatnich dwóch lat Google wydało prawie 3 mld dolarów na nieruchomości w Dolinie Krzemowej. Budowa nowego kampusu i otaczającej go wioski ma potrwać w sumie 30 miesięcy. Główny budynek biurowy ma być gotowy do końca 2016 roku.

Miasteczko i kampus Charleston East będą miały powierzchnię niespełna 29 hektarów. Na tym ogromnym terenie będą nie tylko biura, ale także powierzchnie handlowe i nowe domy, parki oraz kina.

Rada Miejska zatwierdziła plan przebudowy tej części miasta w grudniu 2017 roku. W projekcie znajduje się łącznie prawie 10 tys. mieszkań, ponieważ Google kładzie nacisk na budowanie poczucia wspólnoty. Około 20 proc. mieszkań przeznaczonych będzie dla osób o niższych dochodach niż średnia krajowa.

Globalne Interesy
iPhone jak Windows w latach 90. Apple pozwany za monopol
Globalne Interesy
Microsoft ściąga guru sztucznej inteligencji. Chce być numerem 1
Globalne Interesy
USA uderzą w chińskich producentów chipów. Tym razem Huawei się nie wywinie?
Globalne Interesy
Słynna Encyklopedia Britannica warta miliard dolarów. Nowe technologie i giełda
Globalne Interesy
Nvidia stworzyła najpotężniejszy chip. Ma zrewolucjonizować sztuczną inteligencję