Chiński TikTok ukarany za zbieranie danych o dzieciach

Właściciel TikToka został ukarana grzywną w wysokości 5,7 mln dolarów po skargach amerykańskich rodziców. Ten serwis rodem z Państwa Środka rośnie najszybciej na świecie wśród najpopularniejszych aplikacji społecznościowych.

Publikacja: 28.02.2019 21:11

Chantel Jeffries występuje podczas uroczystości wprowadzenia TikTok na rynek amerykański

Chantel Jeffries występuje podczas uroczystości wprowadzenia TikTok na rynek amerykański

Foto: AFP

W sierpniu zeszłego roku TikTok kupił inny serwis, działający na tej samej zasadzie – Musical.ly. Serwis ten zbierał i ujawniał informacje o miejscu pobytu dzieci, co bardzo nie spodobało się grupie amerykańskich rodziców. Aplikacja pokazywała użytkownikom, gdzie w promieniu 75 kilometrów znajdują się inne osoby z niej korzystające, ujawniając jej dane i wizerunek – imię, email i lokalizację.

Federalna Komisja Handlu zarzuciła firmie „nielegalne zbieranie zdjęć, nagrań głosowych oraz geolokalizacji” dzieci poniżej 13 roku życia

Firma nie reagowała też na żądania rodziców domagających się usunięcia informacji o ich dzieciach z portalu. Blokowała natomiast konta nieletnich, których rodzice złożyli skargę. Nie chciała jednak usuwać filmów z serwera, ani danych użytkownika. Tymczasem przepisy w USA jednoznacznie wymagają zgody opiekunów prawnych na zbieranie i przetwarzanie danych nieletnich.

Federalna Komisja Handlu zarzuciła firmie „nielegalne zbieranie zdjęć, nagrań głosowych oraz geolokalizacji” dzieci poniżej 13 roku życia.

CZYTAJ TAKŻE: TikTok podbija świat śpiewającymi żelkami

Po skargach rodziców w USA TikTok był zmuszony do wprowadzenia ograniczeń: dzieci poniżej 13 lat mogą korzystać z aplikacji tylko za zgodą rodziców, mają ograniczone możliwości publikowania treści oraz interakcji z innymi użytkownikami. Nie mogą też udostępniać filmów, utrzymywać własnych profili i mieć obserwatorów.

TikTok to popularna, szczególnie wśród dzieci i młodzieży, aplikacja do tworzenia i publikowania krótkich 15-sekundowych filmów nagrywanych z podkładem muzycznym w postaci popularnych piosenek

Kara, którą Federalna Komisja Handlu nałożyła na TikToka, jest wynikiem ugody obu stron i jest najwyższą tego typu grzywną w historii.

TikTok to popularna, szczególnie wśród dzieci i młodzieży, aplikacja do tworzenia i publikowania krótkich 15-sekundowych filmów nagrywanych z podkładem muzycznym w postaci popularnych piosenek. Aplikacja należy do chińskiej firmy ByteDance i osiągnęła już ponad miliard pobrań na Androida i iOS.

CZYTAJ TAKŻE: Właściciel TikTok zdetronizował Ubera i jest najdroższym startupem

Najbardziej popularny TikTok jest w Azji, ale nie tylko. W USA łączna liczba pobrań aplikacji to 96 milionów. W Polsce jest już w sumie 5,7 miliona jej użytkowników. Zdecydowana większość z nich to nastolatki w wieku od 13 do 15 lat. Według danych agencji GetHero stanowią oni 64 proc. wszystkich polskich użytkowników. W Chinach nastoletni fani TikToka stanowią natomiast 20 proc. ogółu.

Według danych Gemiusa w grudniu 2018 roku TikTok miał 1,25 mln realnych użytkowników, zaś w styczniu już 1,53 mln. Nadal jest do dużo mniej niż w przypadku Snapchata (2,49 mln) czy Instagrama (6,68 mln), ale wzrost jest imponujący.

CZYTAJ TAKŻE: Sociale stawiają na wideo

Na aplikacji najbardziej korzystają tzw. influencerzy, którzy na TikToku mają większy zasięg niż na Instagramie. Najbardziej rozpoznawalną tiktokerką jest Kina Sawczuk z 4,5 mln obserwujących. Inna polska gwiazda tej aplikacji – Lena Kociszewska ma 1,9 mln. Aplikacje i jej potencjał dostrzegły też duże firmy oraz agencje reklamowe.

W sierpniu zeszłego roku TikTok kupił inny serwis, działający na tej samej zasadzie – Musical.ly. Serwis ten zbierał i ujawniał informacje o miejscu pobytu dzieci, co bardzo nie spodobało się grupie amerykańskich rodziców. Aplikacja pokazywała użytkownikom, gdzie w promieniu 75 kilometrów znajdują się inne osoby z niej korzystające, ujawniając jej dane i wizerunek – imię, email i lokalizację.

Firma nie reagowała też na żądania rodziców domagających się usunięcia informacji o ich dzieciach z portalu. Blokowała natomiast konta nieletnich, których rodzice złożyli skargę. Nie chciała jednak usuwać filmów z serwera, ani danych użytkownika. Tymczasem przepisy w USA jednoznacznie wymagają zgody opiekunów prawnych na zbieranie i przetwarzanie danych nieletnich.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Globalne Interesy
Słynna Encyklopedia Britannica warta miliard dolarów. Nowe technologie i giełda
Globalne Interesy
Apple zaspał w sztucznej inteligencji. Nowy iPhone stworzy z innym gigantem
Globalne Interesy
Tajny projekt Pentagonu. Elon Musk buduje kosmiczne oko Ameryki
Globalne Interesy
Społecznościowy gigant zaskoczył. Wchodzi w rozrywkę i to jaką
Globalne Interesy
Chcą wydobywać drogocenne „paliwo przyszłości". Zbudują kopalnię na... Księżycu