Po internecie rozchodzą się klipy z żelkami śpiewającymi „Someone like you” Adele. Krótkie filmiki zawierające fragment piosenki mają miliony wyświetleń. Podobnie jak klipy z ludźmi robiącymi makijaż… ziemniakom. Wszystkie te klipy powstały w aplikacji TikTok.
TikTok to „ulubiona aplikacja nastolatków”, w której mogą zamieszczać i oglądać krótkie klipy o długości do 15 sekund (eksperymentalnie gwiazdy aplikacji mogą zamieszczać klipy mające do 59 sekund). Aplikacja ta jest z dnia na dzień coraz bardziej popularna i wciąż pozostaje nieznana starszym użytkownikom internetu.
CZYTAJ TAKŻE: Właściciel TikTok zdetronizował Ubera i jest najdroższym startupem
Należąca do chińskiej firmy Bytedance aplikacja pojawiła się w Chinach w 2016 roku pod nazwą Douyin i szybko urosła do 100 milionów użytkowników i miliarda wyświetleń. W październiku 2018 roku była już trzecią najchętniej pobieraną aplikacją na świecie. Część tego sukcesu zawdzięcza przejęciu Musical.ly i bazy użytkowników tej aplikacji. Według BBC TikTok ma obecnie ponad pół miliarda użytkowników, z czego 40 proc. poza Chinami.
Trwające kilkanaście sekund klipy bez problemu można obejrzeć w drodze do szkoły czy pracy
Jego zaletą jest łatwe tworzenie własnych klipów z efektami specjalnymi. W przeciwieństwie do aplikacji typu Vine, dodawanie efektów jest znacznie łatwiejsze i praktycznie nie wymaga umiejętności technicznych. Trwające kilkanaście sekund klipy bez problemu można obejrzeć w drodze do szkoły czy pracy między jednym przystankiem a drugim.
CZYTAJ TAKŻE: Facebook łączy usługi komunikacyjne Instagrama, WhatsAppa i Messengera
TikTok popularny jest także w Polsce, a TikTokerzy (czyli twórcy klipów) stają się coraz bardziej popularni. Najpopularniejsze polskie konta mają już ponad 4 mln obserwujących.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.