Huawei składa skargę w USA. Błędne przekłady chińskich przepisów?

Huawei nie uważa się za zagrożenie dla narodowego bezpieczeństwa USA i zaskarża decyzję Federalnej Komisji Łączności (FCC) blokującą firmie dostęp do funduszu wartego 10 mld dol.

Publikacja: 05.12.2019 07:53

Huawei składa skargę w USA. Błędne przekłady chińskich przepisów?

Foto: Bloomberg

Uznawanie przez Stany Zjednoczone firmy Huawei za zagrożenie dla rynku tylko dlatego, że pochodzi z Chin jest niesprawiedliwe. Nokia i Eriksson też produkują w Chinach – argumentuje Huawei.

Chiński producent sprzętu telekomunikacyjnego złożył skargę w sądzie w Oregonie na decyzję amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności. Firma poinformowała dziś o tym na konferencji prasowej w swojej siedzibie w Shenzen, w Chinach. Koncern spodziewa się, że na ostateczny wyrok sądu przyjdzie mu poczekać około roku.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes Huawei: Przegonienie USA w innowacjach zajmie kilkadziesiąt lat

To już drugi proces wytoczony przez koncern w USA. Pierwszy został złozony w marcu we Wschodnim Dystrykcie Teksasu. Tym razem Huawei złożył skargę na decyzję Federalnej Komisji Łączności, która uznała Huawei za zagrożenie dla amerykańskiego bezpieczeństwa i w związku z tym chciała ograniczyć jej możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w USA.

Może to kosztować Huawei dostęp do funduszu wartego 10 mld dol. Wszystko przez to, że amerykańskie władze chcą zabronić lokalnym operatorom wydawać środki z rządowego funduszu wsparcia (Universal Service Fund) na produkty Huawei. Fundusz ten został ustanowiony, by wspierać rozwój telekomunikacji na amerykańskiej prowincji, gdzie inwestycje w infrastrukturę ICT, ze względu na odległości, są dużo bardziej kosztowne. Jeśli lokalni operatorzy nie będą mogli dostawać wsparcia z tego funduszu na zakupy u Huawei, wybiorą inną firmę.

CZYTAJ TAKŻE: Polkomtel zrywa umowę z Huawei

– Przewodniczący Federalnej Komisji Łączności nie dostarczył żadnych dowodów na to, że Huawei jest zagrożeniem dla krajowego bezpieczeństwa. Jego jedyną wymówką jest, że jesteśmy chińską firmą – mówi Song Liuping, główny prawnik Huawei. Dodaje,że FCC „szerzy plotki” o tym, że firma może instalować tzw. backdoor w sprzęcie, ale nie ma na to żadnych dowodów. – Decyzje są oparte na polityce a nie bezpieczeństwie – dodaje Song. – To narusza amerykańską konstytucję – mówi Song.

Przeświadczenie w USA o zagrożeniu ze strony ich firmy dla bezpieczeństwa narodowego ma się opierać na błędnych przekładach chińskich przepisów, twierdzili przedstawiciele koncernu podczas konferencji.

CZYTAJ TAKŻE: Wiceprezes Huawei: Sieć 5G szkieletem gospodarki

Song potwierdził przy okazji, że Huawei przeniesie swoje centrum badawczo-rozwojowe z USA do Kanady. – Nie mamy innego wyboru niż przenieść naszą lokalizację – powiedzial Song.

Aleksandra Ptak-Iglewska
z Shenzen

Uznawanie przez Stany Zjednoczone firmy Huawei za zagrożenie dla rynku tylko dlatego, że pochodzi z Chin jest niesprawiedliwe. Nokia i Eriksson też produkują w Chinach – argumentuje Huawei.

Chiński producent sprzętu telekomunikacyjnego złożył skargę w sądzie w Oregonie na decyzję amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności. Firma poinformowała dziś o tym na konferencji prasowej w swojej siedzibie w Shenzen, w Chinach. Koncern spodziewa się, że na ostateczny wyrok sądu przyjdzie mu poczekać około roku.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Ustawa antytiktokowa stała się ciałem. Chiński koncern wzywa Amerykanów
Globalne Interesy
Niemiecki robot ma być jak dobry chrześcijanin. Zaskakujące przepisy za Odrą
Globalne Interesy
Mark Zuckerberg rzuca wyzwanie ChatGPT. „Wstrząśnie światem sztucznej inteligencji”
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Globalne Interesy
Zagadkowa inwestycja Microsoftu w arabską sztuczną inteligencję. Porzucone Chiny