Uznawanie przez Stany Zjednoczone firmy Huawei za zagrożenie dla rynku tylko dlatego, że pochodzi z Chin jest niesprawiedliwe. Nokia i Eriksson też produkują w Chinach – argumentuje Huawei.
Chiński producent sprzętu telekomunikacyjnego złożył skargę w sądzie w Oregonie na decyzję amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności. Firma poinformowała dziś o tym na konferencji prasowej w swojej siedzibie w Shenzen, w Chinach. Koncern spodziewa się, że na ostateczny wyrok sądu przyjdzie mu poczekać około roku.
CZYTAJ TAKŻE: Prezes Huawei: Przegonienie USA w innowacjach zajmie kilkadziesiąt lat
To już drugi proces wytoczony przez koncern w USA. Pierwszy został złozony w marcu we Wschodnim Dystrykcie Teksasu. Tym razem Huawei złożył skargę na decyzję Federalnej Komisji Łączności, która uznała Huawei za zagrożenie dla amerykańskiego bezpieczeństwa i w związku z tym chciała ograniczyć jej możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w USA.
Może to kosztować Huawei dostęp do funduszu wartego 10 mld dol. Wszystko przez to, że amerykańskie władze chcą zabronić lokalnym operatorom wydawać środki z rządowego funduszu wsparcia (Universal Service Fund) na produkty Huawei. Fundusz ten został ustanowiony, by wspierać rozwój telekomunikacji na amerykańskiej prowincji, gdzie inwestycje w infrastrukturę ICT, ze względu na odległości, są dużo bardziej kosztowne. Jeśli lokalni operatorzy nie będą mogli dostawać wsparcia z tego funduszu na zakupy u Huawei, wybiorą inną firmę.