Tajemnicza konferencja kryptowalutowa w Korei Północnej. Niepokój w USA

Korea Północna organizuje pod koniec lutego w Pyongyangu kilkudniową konferencję w sprawie kryptowalut. Organizatorzy deklarują, że miło na niej będą widziani goście z USA.

Publikacja: 16.01.2020 12:14

Tajemnicza konferencja kryptowalutowa w Korei Północnej. Niepokój w USA

Foto: AFP

Na stronie dotyczącej konferencji znalazła się obietnica, że paszporty amerykańskich gości nie będą stemplowane przez północnokoreańską straż graniczną, „więc nie będzie dowodu na wasz pobyt w kraju”. Organizatorzy obiecują również, że uczestnictwo gości w konferencji nie zostanie nikomu ujawnione, chyba że uczestnicy sami publicznie pochwalą się udziałem w tej imprezie.

CZYTAJ TAKŻE: Microsoft uderzył w hakerów z Korei Północnej

Szczegółowy program samej konferencji nie został ujawniony, ale wiadomo, że dla jej uczestników zorganizowanych zostanie wiele wycieczek do różnych miejsc w Korei Północnej. Organizatorzy zapewniają, że uczestnicy konferencji nie muszą się obawiać o swoje bezpieczeństwo. „Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna może być uznana za najbezpieczniejszy kraj świata. Tak długo, jak zachowacie zdrowy rozsądek i szacunek dla naszej kultury, zawsze będziecie mile widziani” – czytamy na stronie internetowej poświęconej konferencji.

""

AFP

cyfrowa.rp.pl

Osoby wybierające się na to wydarzenie mogą jednak mieć kłopoty w swoich własnych krajach. Według agencji Reuters do Rady Bezpieczeństwa ONZ wkrótce trafi poufny raport mówiący, że każdy, kto wybierze się na konferencję w Pyongyangu może być uznany winnym łamania sankcji, gdyż dyskusje na tej imprezie dotyczyć będą prania brudnych pieniędzy i sposobów na omijanie sankcji za pomocą kryptowalut. Dwa miesiące temu amerykański Departament Sprawiedliwości postawił zarzuty dotyczące łamania sankcji obywatelowi USA Virgilowi Griffithowi, który w kwietniu 2019 roku przeprowadził w Korei Północnej prezentację dotyczącą kryptowalut i technologii blockchain. Grozi mu nawet 20 lat więzienia.

CZYTAJ TAKŻE: Korea Północna ma już własną konsolę do gier. I nie tylko

Tajne służby Korei Północnej są podejrzewane o stworzenie grupy hakerskiej Lazarus, która dokonała wielu poważnych cyberprzestępstw. W 2016 r. ukradła ona kilkaset milionów dolarów z konta banku centralnego Bangladeszu. Grupa Lazarus ma wykorzystywać kryptowaluty do omijania sankcji i prania brudnych pieniędzy.

Na stronie dotyczącej konferencji znalazła się obietnica, że paszporty amerykańskich gości nie będą stemplowane przez północnokoreańską straż graniczną, „więc nie będzie dowodu na wasz pobyt w kraju”. Organizatorzy obiecują również, że uczestnictwo gości w konferencji nie zostanie nikomu ujawnione, chyba że uczestnicy sami publicznie pochwalą się udziałem w tej imprezie.

CZYTAJ TAKŻE: Microsoft uderzył w hakerów z Korei Północnej

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Globalne Interesy
iPhone jak Windows w latach 90. Apple pozwany za monopol
Globalne Interesy
Microsoft ściąga guru sztucznej inteligencji. Chce być numerem 1
Globalne Interesy
USA uderzą w chińskich producentów chipów. Tym razem Huawei się nie wywinie?
Globalne Interesy
Słynna Encyklopedia Britannica warta miliard dolarów. Nowe technologie i giełda
Globalne Interesy
Nvidia stworzyła najpotężniejszy chip. Ma zrewolucjonizować sztuczną inteligencję