Chiński TikTok wygryza Instagrama. Dzięki koronawirusowi

Przed pandemią TikTok był postrzegany jako aplikacja dla dzieci. Prawdziwym miejscem „zabaw” był Instagram. Koronawirus wszystko zmienił.

Publikacja: 08.05.2020 09:52

Chiński TikTok wygryza Instagrama. Dzięki koronawirusowi

Foto: afp

TikTok dla wielu osób stał się idealna rozrywka podczas lockdownu. Można na nim oglądać krótkie filmiki z podkładem muzycznym lub samemu takie tworzyć. Krótka, zabawna forma sprawiła, że aplikacja z narzędzia dla dzieci stałą się popularnym miejscem influencerów, celebrytów, ale także polityków, a nawet lekarzy i pracowników medycznych udzielających porad, jak uniknąć zarażenia COVID-19 czy przetrwać lockdown. Przez TikToka są też prowadzone relacje na żywo, na przykład z sanktuarium, w którym żyją pandy.

CZYTAJ TAKŻE: Amerykańscy urzędnicy federalni z zakazem chińskiego TikToka

Twórcy aplikacji idealnie wyczuli sytuacje i stworzyli hasztag #HappyAtHome, który stał się niezwykle popularny. Tak popularny, że najwyraźniej „każdy” chce być teraz na TikToku, ponieważ od stycznia do marca tego roku aplikacja została ściągnięta i zainstalowana 325 mln razy. W sumie aplikację ściągnięto ponad 2 mld razy – z czego połowa instalacji miała miejsce w ostatnich 15 miesiącach. Jednak największą liczbę ściągnięć aplikacji odnotowano w pierwszym kwartale tego roku.

TikTok zachęca także popularnych influencerów czy yotuberów, by dołączyli do platformy. Jedną z nich jest 31-letni influencerka i modelka z Hongkongu Taylor Richard, która powiedziała telewizji CNN, że coraz więcej „osób, takich w moim wieku, albo starszych”, dołącza do TikToka. Richard na Instagramie ma prawie 400 tys. followersów a na kanalie YouTube 1,1 mln. Na TikToku ma na razie 15 tys., ale dołączyła do niego dopiero w kwietniu, prezentując zabawne filmiki. Na jednym z nich prezentuje wszystkie „osobowości swoich pidżam”.

Co więcej profil na TikToku od niedawna ma też koncern Apple. Mimo, że nie ma na nim jeszcze żadnych treści, to obserwuje go już ponad 30 tys. osób. Profil na platformie ma nawet kanclerz Niemiec Angela Merkel. Na TikToku mają swoje profile także piłkarze: Sergio Ramosa, Cesca Fabregasa czy Jerome’a Boatenga oraz takie gwiazdy showbiznesu jak Beyonce, Rihanna, Kim Kardashian, czy Jennifer Lopez oraz Jack Black, którego szalony taniec (Quarantine Dance) ma ponad 3,5 miliona wyświetleń.

CZYTAJ TAKŻE: TikTok: Enklawa młodych warta miliardy

Polscy celebryci, politycy i sportowcy też dołączają do platformy. Na TikToku jest już nie tylko prezydent Andrzej Duda, ale także piłkarz Robert Lewandowski oraz jego żona Anna Lewandowska, którą na TikToku obserwuje ponad 350 tysięcy użytkowników.

Platforma kreuje też własne gwiazdy. Brytyjczyk Lewis Leigh ma 300 tys. followersów, a jego filmik jak uczy tańczyć swoją babcię jest prawdziwym hitem. 18-latek codziennie odwiedzą babcię z zakupami, ponieważ starsza pani w czasie pandemii stara się nie wychodzić z domu. Jego 15-sekundowy filmik z nauką tańca ma już ponad 8 milionów wyświetleń.

Jednak TikTok to nie tylko celebryci, ale także trendy i wyzwania. Hitem są filmiki, jak zrobić koktajl z napojem alkoholowym White Claw – The White Claw slushie. To jeden z najpopularniejszych trendów na TikToku w kwietniu. Wcześniej popularne były przepisy na napój Dalgona coffee, płatki śniadaniowe zrobione z naleśników Panflakes.

Aplikacja TikTok należy do chińskiej firmy ByteDance. Największą popularnością TikTok cieszy się w Indiach, które, gdzie odnotowano ponad 30 proc. wszystkich pobrań programu. Chiny odpowiadają za 9,7 proc. wszystkich użytkowników TikToka, a USA – 8,2 procent

TikTok dla wielu osób stał się idealna rozrywka podczas lockdownu. Można na nim oglądać krótkie filmiki z podkładem muzycznym lub samemu takie tworzyć. Krótka, zabawna forma sprawiła, że aplikacja z narzędzia dla dzieci stałą się popularnym miejscem influencerów, celebrytów, ale także polityków, a nawet lekarzy i pracowników medycznych udzielających porad, jak uniknąć zarażenia COVID-19 czy przetrwać lockdown. Przez TikToka są też prowadzone relacje na żywo, na przykład z sanktuarium, w którym żyją pandy.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Spóźniony Apple gra ostro. Podbiera pracowników konkurencji i buduje własną AI
Globalne Interesy
Ustawa antytiktokowa stała się ciałem. Chiński koncern wzywa Amerykanów
Globalne Interesy
Niemiecki robot ma być jak dobry chrześcijanin. Zaskakujące przepisy za Odrą
Globalne Interesy
Mark Zuckerberg rzuca wyzwanie ChatGPT. „Wstrząśnie światem sztucznej inteligencji”
Globalne Interesy
Amerykański koncern zwalnia pracowników. Protestowali przeciw kontraktowi z Izraelem
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił