W rozmowie z inwestorami ogłosił, że Tesla jest w trakcie „budowania” działalności asekuracyjnej. Jak donosi „Business Insider”, wizjoner do końca roku chce rozpocząć działalność w kilku stanach USA. Co ciekawe, biznes chce prowadzić w innowacyjny sposób. Kluczem w ubezpieczeniach motoryzacyjnych Tesli mają być bowiem inteligentne algorytmy oraz czujniki. To właśnie dane zbierane przez sensory w autach klientów będą analizować styl ich jazdy, a na tej podstawie generować stawki i premie, dla tych prowadzących w sposób najbardziej bezpieczny i odpowiedzialny.

Czytaj także: Elon Musk zarabia na wszystkim. Był miotacz ognia, teraz szorty

To nie pierwsza próba wejścia Tesli na rynek ubezpieczeń. Już w 2019 r. firma próbowała swoich sił w tym sektorze, oferując posiadaczom pojazdów tej marki polisy tańsze nawet o 20 proc. od konkurencji. Projekt jednak zaraz po uruchomieniu został zamknięty. Teraz Musk zapewnia, że będzie inaczej, a klienci dostaną w pełni spersonalizowaną ofertę, dostosowaną do ich jazdy. To sztuczna inteligencja oceni bowiem profil i umiejętności kierowcy, a na tej podstawie wyliczy składkę.